Sądzę, że warto na czas Żubroffki wziąć w pracy urlop, żeby zobaczyć jak najwięcej - mówi Maciej Rant z Białostockiego Ośrodka Kultury. - Tegoroczny program jest bardzo różnorodny. Interesuje nas, by przez te kilka dni w województwie działo się bardzo dużo filmowo, muzycznie, żeby wytworzyła się międzykulturowa energia.
Organizatorom energii nie zabraknie na pewno. Już od jutra zapraszają nas na spotkanie z filmem, ale nie tylko. Będzie też dużo muzyki, komiks i fotografia. Należy pamiętać, że Żubroffka ma formę konkursową. Dlatego w pięciu sekcjach zaprezentowanych zostanie 77 filmów z Polski i całego świata (wybrano je z około 400, które napłynęły do organizatorów z całego świata, m.in. z Łotwy, Rosji, Niemiec, Belgii, Szwecji, Argentyny, Brazylii, Wielkiej Brytanii).
Oceni je jury w składzie: Maryna Vroda (nagradzana na całym świecie ukraińska reżyserka m.in.: w 2011 roku w Cannes za najlepszy film krótkometrażowy "Cross country"), Elad Keidan (izraelski poeta, scenarzysta, montażysta i reżyser filmów krótkometrażowych m.in. "Anthem" uznany w 2008 roku za najlepszy film studencki w Cannes), Maciej Szupica (białostoczanin, od lat związany z Trójmiastem; twórca wideoklipów i wizualizacji, fotograf i scenograf, artysta plastyk, grafik komputerowy, plakacista, specjalista od projektów łączących w sobie różne formy przekazu, np. muzykę i obraz m.in.: D4D, The Saint Box, Gypsy Pill).
- Będzie można obejrzeć różne zestawy z wielu krajów, które dają świeże spojrzenie na swoje życie, kraj, naród - zapewnia Rant. - Każdy jest zafiksowany na siebie, a oglądając filmy z różnych krajów można zauważyć, że ktoś na drugim końcu kuli ziemskiej może mieć podobne problemy do naszych i może je zupełnie inaczej rozwiązywać. Żubroffka tą różnorodnością żyje.
Festiwal to nie tylko Białystok. W całym województwie podlaskim odbędą się prezentacje specjalnie przygotowanych selekcji filmowych z festiwali filmów krótkometrażowych z całego świata. Fanów ucieszą specjalne nocne pokazy w Labalbalu. Będą animowane horrory lalkowe Scary Puppets oraz Sexy Dolls - animowane lalkowe erotyki. Z myślą o zwolennikach nocnych pokazów Midnight Movies organizatorzy przygotowali specjalny zestaw filmów krótkometrażowych, w których ludzie karaluchy, przerażający pożeracze umysłu i inne złowrogie istoty zaludniają ekrany oraz wyobraźnię widzów.
Już w środę trzeba się przygotować na wyjątkowe, oficjalne otwarcie festiwalu (wtorkowa wystawa jest tylko przedsmakiem imprezy). Czeka nas pokaz filmu Johna Griersona "Drifters" z 1929 roku. Pokazowi towarzyszyć będzie muzyka, którą na żywo wyczaruje przy pomocy swojego aparatu mowy, głosu i odrobiny elektroniki, brytyjski beatboxer i artysta dźwięku Jason Singh.
A galę wręczenia nagród uświetni koncert męskiej załogi pod wodzą Arkadiusza Jakubika, czyli Dr Misio. Frontman grupy to aktor, scenarzysta, reżyser, związany z wieloma ambitnymi projektami filmowymi, ceniony za swoje aktorskie kreacje w filmach "Wesele", "Dom zły" czy "Jesteś Bogiem". Muzycznie zaprezentują się też m.in. The Bug, Pablopavo i Praczas oraz Mama Diaspora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?