Ruszyła największa budowa w historii UwB

Będzie się on mieścił przy ul. Ciołkowskiego. Jest największą inwestycją w historii Uniwersytetu w Białymstoku. Prace budowlane rozpoczęły się już w lutym. Dziś jednak odbędzie się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę kampusu oraz podpisania aktu erekcyjnego. - Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem - zapewnia Tomasz Zalewski, kanclerz UwB. - Według planu pierwsze obiekty powinny być oddane do użytku w 2013 roku. Natomiast całkowite zakończenie robót przewidziane jest na 2015 rok.

Zieleń i przeszklone sale

Na terenie kampusu będą miały siedziby wydziały fizyki, chemii, biologii oraz matematyki i informatyki. Obiekt zaprojektował prof. Marek Budzyński, jeden z najbardziej uznanych polskich architektów. Jego projekt zakłada pozostawienie znacznej części terenów zielonych. W zieleń mają zaś być wkomponowane nowoczesne budynki.

W ramach inwestycji powstanie także Uniwersyteckie Centrum Obliczeniowe, wieża obserwatorium astronomicznego z salą wykładową, szklarnia, Uniwersyteckie Centrum Przyrodnicze im. prof. Andrzeja Myrchy, zwierzętarnia oraz laboratoria. Poszczególne budynki będą połączone.

Projekt obiektu zakłada, że w wielu salach wykładowych będą zamontowane szklane ściany, przez które widać będzie zadrzewiony Plac Słoneczny, od którego promieniście rozciągać się mają dalsze aleje tworzące miasteczko akademickie. Z kolei z wydziałem fizyki łączyć się będzie Uniwersyteckie Centrum Kultury, gdzie znajdą siedziby organizacje i parlament studencki, a także kawiarnia i sala koncertowa.

Na budowę kampusu UwB pozyskał pieniądze z dwóch unijnych programów operacyjnych. Są to Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej. Wykonawcą robót jest firma Mostostal Warszawa. To jej oferta została wyłoniona w przetargu jako najkorzystniejsza. Umowę z wykonawcą UwB podpisał w grudniu minionego roku.

Uczelnia kontra działkowcy

Robotnicy wykonali już pierwsze prace. Przede wszystkim uporządkowali teren. Ponieważ kampus będzie się mieścił na terenie ogródków działkowych, trzeba było usunąć część drzew i krzaków. Konieczne było też obniżenie poziomu wód gruntowych tam, gdzie kolidował on z fundamentami. Do końca tego roku ma być widoczny stan surowy budynków.

Lokalizacja kampusu na terenie ogródków nie wszystkim się podobała. Jak informowaliśmy, część działkowców do ostatniej chwili zwlekała z opuszczeniem terenu. Ludzie domagali się od miasta innego terenu pod ogródki. Ostatecznie takie miejsce magistrat wskazał działkowcom przy ul. Plażowej.