Ruszysz w drogę tylko z prądem

Problem z porannym rozruchem samochodu? Przyczyną tego mogą być niskie temperatury na zewnątrz, a co za tym idzie kłopoty z akumulatorem. Ale jest na to kilka sposobów.

- Podstawowa sprawa to tzw. pobudzenie akumulatora - wyjaśnia Maciej Guzowski, technik elektronik z serwisu Boscha Auto-Euroremont w Białymstoku. - Przed uruchomieniem pojazdu powinniśmy wpierw włączyć światła na 2-3 minuty.
Nasz ekspert ostrzega, aby nie doprowadzać do tzw. głębokiego rozładowania akumulatora. Jeśli tak się stanie i napięcie w nim spadnie poniżej 10 voltów, spowoduje to nieodwracalne zmiany chemiczne w nim, przez co straci on swoją pojemność. W takim przypadku nie da się go już naładować do takiej, jaką miał fabrycznie. Pamiętajmy więc, aby nie zostawiać w samochodzie np. włączonego radia.

Gdy konieczna jest pomoc

Zimą pewnie nieraz zdarzy się, że zmuszeni będziemy skorzystać z pomocy drugiego pojazdu i w ten sposób podładować akumulator.

- W takim przypadku nasz samochód nie powinien pracować - radzi Maciej Guzowski. - Dopiero wtedy, gdy akumulator zostanie naładowany, możemy próbować uruchomić auto.

Jeżeli zdecydujemy się na zabieranie akumulatora na noc do domu, musimy przede wszystkim pamiętać o jego prawidłowym demontażu i montażu. Jak zaleca specjalista z firmy Auto-Euroremont, istotne jest to, by najpierw odłączać stronę ujemną, a potem dodatnią. Przy podłączaniu powinniśmy robić odwrotnie.
W domowych warunkach bez problemu możemy podładować akumulator. Potrzebny do tego jest prostownik. Uważajmy, by nie doprowadzić jednak do przeładowania. Mechanicy ostrzegają przed zakupem takich urządzeń w hipermarketach, gdyż ich jakość pozostawia często wiele do życzenia.

Styropian nie pomoże

Mitem jest, że zostawiając samochód na dworze, akumulator ochronimy przed mrozem obkładając go styropianem. Nie na wiele się to zda, gdyż i tak nie utrzyma on ciepła przez całą noc. Druga sprawa, że podczas jazdy akumulator może się przegrzewać.

Stan ładowania akumulatora możemy sprawdzić sami. Potrzebny będzie do tego specjalny miernik.

Prawidłowa wartość powinna wynosić około 13,5-13,8 volta, ale tylko przy pojazdach, które nie są wyposażone w dużą ilość elektroniki. Przy nowoczesnych samochodach graniczna wartość to 14,5 V, standardowa natomiast wynosić powinna przynajmniej 14 V.

U mechanika

Fachowcy zalecają, by stan akumulatora sprawdzać w serwisie podczas każdego przeglądu. Dobrze, jeżeli zrobimy to jesienią i po zimie. Mechanicy posiadają do tego specjalne przyrządy diagnostyczne. Urządzenie to powinno być sprawne dlatego, że w nowoczesnych pojazdach ilość elektroniki jest tak duża, że potrzebuje ona bardzo precyzyjnego zasilania.

- Bardzo ważny jest stan styków - twierdzi Maciej Guzowski. - Akumulator nie jest na tyle szczelny, by nic się z niego nie wydobywało, więc częstym problemem są zaśniedziałe styki. Konieczne jest więc ich regularne czyszczenie. Serwisy z reguły posiadają specjalne preparaty, które chronią przed takimi zjawiskami.
Zaśniedziałe styki powodują, że akumulator nie jest odpowiednio ładowany, przez co szybciej się starzeje. Styki możemy też czyścić sami, zeskrobując nożem zabrudzenia.

Współczesne akumulatory wytrzymują średnio w granicach 4-5 lat. Po tym okresie konieczna jest ich wymiana. Warto zwrócić uwagę, że nowoczesne urządzenia są praktycznie bezobsługowe i nie wymagają np. dolewania do nich wody. Zdaniem mechaników, starszych typów akumulatorów nie powinno już się w ogóle używać w nowoczesnych samochodach.

Rozbieżność cenowa nowych akumulatorów jest ogromna. Dobrej klasy akumulatory kupimy od 200 (przy małych pojemnościach) do nawet ponad tysiąca złotych.