Rykiem silników powitali wiosnę [FOTO]

Ponad 1,3 tysiąca motocyklistów rozpoczęło właśnie sezon.

Gości mieliśmy z całej wschodniej Polski. Zameldował się nawet motocyklista, który podróż z okolic Rzeszowa rozpoczął w środku nocy - mówili organizatorzy z grupy GodBoys w Bielsku Podlaskim.
W sobotę setki motocykli zaparkowały przed bielskim kościołem pw. Miłosierdzia Bożego, gdzie mszę świętą odprawił biskup Antoni Dydycz. - Na zloty przyjeżdżają ludzie różnych grup społecznych, bo też z różnych stanów wywodzą się motocykliści - mówił ks. Janusz Szymański z grupy GodBoys z Bielska Podlaskiego, organizator rozpoczęcia sezonu.

Motocykl zamiast osiołka
- Kiedyś podróżowano osiołkami, a dzisiaj zastąpiły je motory - mówił bp. Antoni Dydycz. - Uroczystość ta kształtuje pozytywne postawy społeczne. A jeśli coś jest dobre, to będzie dobre w każdej sytuacji: dla ludzi, dla Kościoła i dla Polski. Polska dziś potrzebuje ludzi z pasją.

Później uczestnicy wyruszyli na paradę ulicami miasta.

- Próbujemy jako motocykliści walczyć ze stereotypem dawców organów - mówili. - Jesteśmy ludźmi z różnych środowisk i z różnych stron Polski, ale poprzez wspólne hobby tworzymy dobrze rozumiejącą się rodzinę.

Później uczestnicy zlotu skierowali się do Brańska na wspólne grillowanie. Po drodze nie obyło się jednak bez incydentu. 38-letni motocyklista stracił panowanie nad swoim pojazdem.

- Zjechał na prawe pobocze i przewrócił się. Doznał obrażeń nogi, klatki piersiowej i kręgosłupa. Pogotowie zabrało go do szpitala - informuje st. asp. Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowa bielskiej policji.

Kobiety na motocykle
W Brańsku szczególnie ciekawie prezentowała się grupa 60-latków z Moniek. - Nie stanowimy jakieś zorganizowanej grupy motocyklowej. Jesteśmy przyjaciółmi, którzy kochaj motory - mówi Józek, nieformalny lider grupy. - Od pewnego czasu także nasze kobiety towarzysza nam w wojażach po Polsce i Europie.

O swoich początkach opowiadali też bielszczanie.

- Wraz z księdzem Szymańskim postanowiliśmy, że będziemy w sposób cywilizowany i zgodny z przepisami prawa propagować amatorski sport motocyklowy - mówi Kazimierz Wierciński, współzałożyciel grupy GodBoys. - Nie zdawałem sobie sprawy, że nasza plany nabiorą z czasem takiego rozmachu i w ciągu kilku lat tak wielu ludzi będzie oddawało się pasji motocyklowej.

Bielscy GodBoysi podkreślali, że mają spore plany na rozpoczynający się sezon motocyklowy.
- Planujemy pielgrzymki motocyklowe do Ostrej Bramy i do Rzymu, by podziękować za beatyfikację Jana Pawła II - mówił ks. Janusz Szymański.

Pielgrzymkę do Wilna zaplanowano na 16-17 czerwca, a do Rzymu na 1-15 sierpnia. Więcej o działalności motocyklowej grupy GodBoys można przeczytać na ich stronie inter-netowej: godboys.pl.