- Nie mogliśmy go zdobyć, bo od początku sezonu na targowisku nie ma rzeczoznawcy - skarżą się ludzie. - A sprzedajemy, bo tak zarabiamy na chleb.
Grzybiarze twierdzą, że w całym regionie nie ma osoby, która byłaby uprawniona do wystawienia takiego dokumentu.
- W poprzednich latach rzeczoznawca pracował na bazarze codziennie rano - twierdzą ludzie. - Nie było więc problemu, by uzyskać taki atest.
Sprzedawcy twierdzą, że w tym roku nie było go na bazarze jeszcze ani razu.
- Rzeczoznawca wciąż u nas pracuje na etacie - zapewniają tymczasem zarządcy suwalskiego targowiska. - Do tej pory był jednak na urlopie.
Grzybiarze nie muszą się już dalej martwić. - Specjalista wrócił już do pracy - informują zarządcy targowiska. - Od kilku dni można zgłaszać się do administracji, by zdobyć atest.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?