I tak wśród propozycji znalazły się: "Fajeczka", "Kamato", "Jebajka" czy "Bosa Pięta". Zachęcamy do przesyłania kolejnych propozycji (jak to zrobić - w ramce obok).
Kabareciarze wprawdzie chcą zmienić nazwę, ale wspomnienia zostaną. A po kilku latach grania jest ich wiele.
- Nasze koncerty zwykle wieńczy piosenka o biustonoszach - wspomina Tobiasz Górski, jeden z członków Bajeczki. - Kto widział, ten wie, że w tej piosence duża część publiki dostaje od nas staniki (tu zamierzony rym). Podczas pierwszej zwrotki każdy, kto dostał biustonosz, nakłada go, żeby po komendzie z ostatniego refrenu - "ściągamy biustonosze" móc go zdjąć, machać nim, rzucać po sali, ogólnie poczuć się jak na koncercie Backstreet Boys. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że na koncert przywieźliśmy 40 staników, a wywieźliśmy 43...
Więcej już jutro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?