Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sabat czarownic w pokoju nauczycielskim

Ewelina Suchodolska
sxc.hu
Społeczny Zakład Karno-Opiekuńczy Łączący Analfabetów - mówi Łukasz, uczeń Publicznego Gimnazjum nr 3 w Grajewie. - Skrót tej nazwy oznacza szkołę.

Szkolna gwara w skrócie

Szkolna gwara w skrócie

pierwszoklasista - kot, chomik
dziennik lekcyjny - wyrocznia, kajet
wywiadówka - getto, przypał
pokój nauczycielski - kurnik
szkoła - buda, cmentarz, syf, piekło
pieniądze - kasa, hajs, kabza
papieros - szlug, fajek, ćmik, palidło, kapustosy
rozumiesz - kapujesz, czaisz
randka - randez vous, 3k
trzymaj się - 3manko, 3maj się
mleko - mówimy, gdy nie znamy odpowiedzi na pytanie
obojętnie - egal ( jęz. niemiecki)
makijaż - make up, tapeta.
bójka - ustawka, solówka
idź sobie - dzwoń, wynoś się,
dziękuję - dzx, dzięki

W pokoju nauczycielskim odbywa się sabat czarownic, rozmowa z pedagogiem to zwierzenia kontrolowane; buda, piekło i nora - to określenia pochodzące z uczniowskiego żargonu i określające... szkołę i stosunki między uczniami a nauczycielami.

Społeczny Zakład Karno - Opiekuńczy Łączący Analfabetów - mówi Łukasz, uczeń Publicznego Gimnazjum nr 3 w Grajewie. - Skrót tej nazwy oznacza szkołę.

Wagary to "waksy", a klasa jest potocznie nazywana "izolatką". Ewentualną radość młodzież określa słowami "niach niach", ale niepowodzenie już nie tak oryginalnie - np. "żal (...) ściska". Gwara jest nieodzownym elementem życia szkoły od wielu lat.

Nie tylko ironia
Każda społeczność szkolna jest inna. Jednak łączy je wspólna rzecz - niechęć do szkoły. To, co zostało młodzieży narzucone, spotkało się buntem i prześmiewczym, czasem wręcz szyderczym stosunkiem do szkolnej rzeczywistości. Uczniowie mają swoją gwarę, która daje im poczucie odrębności i sprawia, że wyróżniają się z szarej, szkolnej rzeczywistości. A do tego szkolna, potoczna mowa nie zawsze jest zrozumiała dla "psorów" (czyli pedagogów), a przecież o to właśnie chodzi.

Redakcja "Tygodnika Grajewskiego" zdecydowała się przeprowadzić ankietę na grupie grajewskich gimnazjalistów. Odwiedziliśmy jedną z klas z Publicznego Gimnazjum nr 3.

Uczniowie chętnie wzięli udział w anonimowej ankiecie. Z odpowiedzi wszystkich pięćdziesięciu ankietowanych wynika, że żargon uczniowski nie jest obcy dla uczniów powiatu grajewskiego.

Młodzież miała za zadanie dopisać określenia pochodzące z gwary uczniowskiej do wybranych słów (patrz ramka). Okazało się, że na brak humoru nie narzekają. Często korzystają ze słów wziętych z języków obcych. Z pewnością pomaga to im w nauce. Mimo to nie brakuje w ich żargonowym słowniku określeń wyśmiewających szkołę. Ale bez tego byłoby im po prostu nudno. Takie są przecież uroki bycia nastolatkiem. Każdy z nas dobrze te czasy pamięta. W końcu przerwa jest najciekawszym elementem szkolnego życia.

"Przesłuchanie", to w młodzieżowym języku rozmowa z pedagogiem, a nauczyciel określany jest np. jako "sensej". Stringi potocznie nazywane są przez chłopców "nici w życi".

Żal.pl i spółka
Jeśli coś jest nierealne do wykonania, gimnazjaliści mówią "nidyrydy", co zastępuje słowa nie da rady. W uczniowskim slangu bardzo modnym sformułowaniem jest dziś również "żal.pl". Oznacza to, że sytuacja jest co najmniej żenująca.

Na toaletę uczniowie potocznie mówią "toy toy". Okulary to "google" lub też "bryle". Na głowę mówi się "sagan", "baniak" i "makówka". "Popisówa", "kozaczenie" to próba udowodnienia przed kolegami, że jest się fajnym.

Gimnazjalistom fantazji nie brakuje. Na bazie szkolnej gwary z pewnością powstałby niejeden skecz, a zgromadzona publiczność na nudę na pewno by nie narzekała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna