Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musi zapłacić białostockiej firmie pieniądze za przygotowanie projektu na budowę ścieżki rowerowej na odcinku od wsi Gatne do Suwałk - uznał Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Projektant dostanie 56 tys. zł.
GDDKiA zleciła przygotowanie projektu ścieżki rowerowej w związku z planowaną budową obwodnicy Augustowa w poprzednim wariancie. Dokument powstał później niż przewidywała umowa. Projektanci twierdzą, że nie mogli wyrobić się na czas, ponieważ w międzyczasie zmienił się status drogi. GDDKiA zdecydowała, że obwodnica będzie prowadziła przez Raczki. Na trasie Gatno-Suwałki trzeba było od początku badać np. natężenie ruchu. Zwłokę w przygotowaniu projektu spowodował też właściciel zajazdu, który miał problemy z uzyskaniem zgody na wycinkę drzew.
Drogowcy uznali, że są to mało istotne argumenty i naliczyli projektantowi karę. Nie wypłacili mu ok. 150 tysięcy złotych. Firma pozwała GDDKiA do sądu. Białostocka "okręgówka" przyznała projektantowi rację, ale tylko w części. Skarga na to orzeczenie trafiła więc do "apelacji". Wczoraj sąd wydał w tej sprawie orzeczenie. Jest ono prawomocne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
