Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samolot rozbił się na Air Show! Dwóch pilotów nie żyje (zobacz sfilmowaną katastrofę)

Redakcja
Nowe fakty!

Prawdopodobnie błąd pilota był przyczyną tragicznego wypadku Su-27 Białoruskich Sił Powietrznych, takie są pierwsze, nieoficjalne komentarze ludzi związanych z lotnictwem. Po wykonaniu kilku figur samolot odleciał w stronę Skaryszewa by zakołować na lotnisko, skrył się za linią lasu.

Su-27 z Białorusi pozdrawia widzów i szykuje się do pokazu. Jak się okazało, było to kilka minut przed tragedią.

- Leciał bardzo nisko nad ziemią. Za późno włączył dopalacze - powiedział Wiesław Wędzonka, pilot Aeroklubu Radomskiego.

Kilka chwil później, znad lasu ukazał się kłąb czarnego dymu. Do tragedii doszło między Małęczynem a Makowem. Spadł na wolny teren.

W myśliwcu Su-27 leciało dwóch pilotów. Nie żyją. Ich zwlęgone ciała znaleziono na łąkach w Małęczynie Strarym. Znane są już ich personalia. Pułkownik Aleksander Marfickij, zastępca dowódcy sił powietrznych Białorusi i Aleksandr Żurawlewicz, zastępca do spraw szkolenia dowódcy 61 bazy lotniczej w Baranowiczach.

Su-27 po raz pierwszy brało udział w radomskim Air Show. Uczestniczył w pokazach lotniczych w Polsce w połowie lat 90. Białorusini przylecieli do Radomia z 61 bazy lotniczej w Baranowiczach
Źródło
Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna