Malutką podstawówkę w Niecikach przed likwidacją uchronili rodzice. Z pomocą przyszedł im Edukator.
Ostateczna umowa nie została wprawdzie jeszcze podpisana, ale już dziś wiadomo, że Szkołę Podstawową w Niecikach (gm. Wąsosz) pod swoje skrzydła przejmie łomżyńskie stowarzyszenie Edukator.
- Dzieci z pewnością na tym nie stracą - zapewnia Zofia Surawska, dyrektor placówki. - Dla nich niewiele się zmieni, gdyż szkoła wciąż będzie funkcjonowała na takich samych zasadach. Nawet nauczyciele będą ci sami.
Mniej dzieci, mniej pracy
Obecnie w Niecikach uczy się 27 dzieci. W placówce działa także oddział zerówki. Ta grupa liczy siedmioro dzieci. Jednak z roku na rok uczniów ubywa, a w najbliższym roku oddziału dla sześciolatków nie będzie, bo nie ma dzieci w tym wieku.
Dziś w szkole pracuje pięciu nauczycieli. To właśnie oni najbardziej boją się o swoje pensje, gdy szkołę przejmie Edukator.
- Współpracę nawiążemy tylko z tymi, którzy mają odpowiednie kwalifikacje by uczyć dwóch, trzech przedmiotów - tłumaczy Barbara Kuczałek, prezes Stowarzyszenia Edukator w Łomży. - Pozostali nauczyciele będą mogli podpisać ze stowarzyszeniem umowę zlecenie.
Na tym jednak nie koniec, bo pedagogów zatrudnionych przez Edukatora, nie obowiązuje tzw. karta nauczyciela.
- Jeśli placówkę przejmie Edukator, nauczyciele będą otrzymywali niższą pensję - tłumaczy dyrektor Surawska. - A wszystko dlatego, że stowarzyszenie nie uwzględnia m.in. dodatku wiejskiego i motywacyjnego.
Subwencja musi starczyć
- Gdy przejmujemy szkołę od samorządu to samorząd wypłaca nam subwencję oświatową, a my musimy zrobić wszystko, aby za te pieniądze tę placówkę utrzymać - tłumaczy Kuczałek.
Dlaczego samorządy pozbywają się małych szkół, a stowarzyszenie z powodzeniem je prowadzi? Najważniejsze z czynników to wspomniana karta nauczyciela i zupełnie inne warunki zatrudnienia pedagogów.
Poza tym wspólne administrowanie wszystkich placówek z "rodziny Edukatora" pozwala na oszczędności.
Stowarzyszenie może także brać udział w różnego rodzaju projektach i konkursach oraz starać się o dofinansowanie np. z Unii Europejskiej. Co Edukator czyni z powodzeniem od wielu lat.
Dzięki wsparciu "z zewnątrz" placówki Edukatora są doskonale wyposażone, a nauczyciele przeszkoleni.
Rodzina się powiększa
We wspomnianej gminie Wąsosz w tym roku zamknięte zostaną dwie szkoły, ta w Niecikach miał być trzecia. A takich szkół w regionie jest dużo więcej. Prezes Edukatora przyznaje, że w tym roku o pomoc w prowadzeniu placówek zgłosiło się rekordowo dużo samorządów. Bo aby jakiekolwiek stowarzyszenie mogło przejąć publiczną szkołę, zgodę na to musi wyrazić samorząd.
- Nie odrzucamy żadnej prośby - mówi Kuczałek. - W każdej sprawie próbujemy interweniować, prowadzić rozmowy z drugą stroną konfliktu. Zawsze staramy się pomóc. Aczkolwiek utrzymywanie szkół, do których uczęszcza mniej niż 20 osób, mimo wszystko nie ma już jednak racji bytu.
Obecnie łomżyński Edukator tylko w woj. podlaskim prowadzi 18 placówek, w tym także przedszkola.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?