Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oscar dla filmu z aktorem z Podkarpacia!

Małgorzata Froń
- W ostatni dzień zdjęciowy podziękowałem reżyserowi za debiut, a on był zaskoczony, że to mój pierwszy film. Wziąłem to za duży plus – uśmiecha się Kamil.
- W ostatni dzień zdjęciowy podziękowałem reżyserowi za debiut, a on był zaskoczony, że to mój pierwszy film. Wziąłem to za duży plus – uśmiecha się Kamil. Przemek Wiśniewski/Teatr Fotografii
Oscara wywalczył węgierski film „Syn Szawła”, w którym jedną z ról zagrał Kamil Dobrowolski, aktor rzeszowskiego Teatru Maska.

ZOBACZ TAKŻE:
Oscary 2016 rozdane! Wielki sukces "Mad Max: Na drodze gniewu”

(dostawca: Cover Video/x-news)

- Niestety, nie widziałem momentu wręczenia statuetki dla naszego filmu, bo mi się bateria w tablecie wyczerpała - śmieje się Kamil Dobrowolski.
W oscarowy wieczór był w domu razem ze swoją dziewczyną. - Ona usnęła, a ja przysypiałem przy tablecie i w pewnym momencie, tuż przed wręczeniem statuetki bateria nagle odmówiła posłuszeństwa. Zanim podładowałem sprzęt, to było po wszystkim - śmieje się aktor. - Zobaczę ten moment dopiero, jak wrócę z planu filmowego.

„Syn Szawła” zdobył Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Film opisuje dwa dni z życia Szawła Ausländera, węgierskiego Żyda Szawła, członka Sonderkommando w Auschwitz-Birkenau, jednostki, która pracuje w krematorium i zajmuje się sprzątaniem zwłok pomordowanych więźniów. Szaweł pewnego dnia odkrywa, że wśród ciał jest też ciało jego nastoletniego syna. Będzie się starał za wszelką cenę, narażając własne życie, godnie go pochować.

„Syn Szawła” jest debiutem pełnometrażowym 38-letniego węgierskiego reżysera László Nemesa. Zanim jego film zdobył statuetkę Oscara, został nagrodzony podczas 68. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes.
W filmie gra trzech polskich aktorów. Kilka razy kwestie są wygłaszane w języku polskim. Rzeszowski aktor Kamil Dobrowolski zagrał w tym filmie Mietka, 22-letniego warszawiaka, który za drobne przestępstwa zostaje aresztowany i wysłany do obozu Auschwitz-Birkenau. Zostaje kapo i to bardzo brutalnym kapo.

- To, że znalazłem się w obsadzie oscarowego filmu „Syn Szawła”, można nazwać szczęśliwym zbiegiem okoliczności. Reżyser do mojej roli szukał aktora teatralnego. Znalazł moje zdjęcia teatralne w Internecie, skontaktował się z moją menedżerką i tak oto stanąłem przed kamerą - mówi Kamil Dobrowolski, dla którego rola Mietka była debiutem w filmie fabularnym. Do tej pory występował na scenie teatralnej.

- Gra w „Synu Szawła” była dla mnie prawdziwą przygodą. To wyjątkowy, unikatowy film, dlatego wierzyłem od początku, że dostanie Oscara i nie pomyliłem się - mówi aktor.

W tarnobrzeskim kinie Wisła film „Syn Szawła” będzie można obejrzeć już 9 marca. Po projekcji odbędzie się spotkanie z Kamilem Dobrowolskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie