Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ścieżka leży, rowerzyści narzekają, kostka znika

Anna Wołosz
To jeszcze nie jest gotowe, od miesiąca? – dziwił się Piotr Zera (na pierwszym planie). Rower prowadził, bo nie dał rady jechać.
To jeszcze nie jest gotowe, od miesiąca? – dziwił się Piotr Zera (na pierwszym planie). Rower prowadził, bo nie dał rady jechać.
Ostrołęka. Czytelnicy "Współczesnej" alarmują: plac budowy ścieżki rowerowej od ul. Mlecznej wygląda podejrzanie. Faktycznie, na miejscu zastaliśmy napoczęte paczki polbruku i dwie pryzmy żwiru. Ułożony był tylko mały fragment nawierzchni. Robotników brak.

Materiały budowlane pozostawione bez nadzoru kuszą złodziei. Kostek ubywa, pewnie już służą jako krawężniki na klombach, gdzieś przy domach. Cykliści muszą schodzić z rowerów i prowadzić je szosą, bo przez żwir trudno się przepchać.

Fragmentu nawierzchni brakowało od lat, bo właściciele kawałka gruntu nie zgodzili się na sprzedaż. Teraz sprawy własności uregulowano. Roboty ruszyły w połowie lipca. Po czym stanęły. Szkoda, bo do zrobienia jest raptem 30 m nawierzchni. Tyle brakuje, żeby połączyć ścieżkę biegnącą wzdłuż ul. 11 Listopada, do ul. Mlecznej, z jej kontynuacją (mniej więcej na wysokości ZUS-u). Jak dowiedzieliśmy się w ratuszu, na ścieżce już wkrótce pojawią się budowlańcy. Gdzie się podziewali przez miesiąc?

- Prace wykonuje Zakład Obsługi Oświaty i Aktywnego Zwalczania Bezrobocia (jednostka miejska, przyp. red.), który zajmuje się też bieżącym naprawianiem nawierzchni ulic - powiedział Mariusz Mierzejewski, rzecznik UM. - Jest sezon urlopowy, w zakładzie brakuje ludzi. Ta ekipa została przesunięta na drogi, gdzie łata dziury w asfalcie. Gdy skończą, wrócą do pracy przy ścieżce. To kwestia kilku dni.

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna