Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Wicher będzie mógł wrócić do pracy

(mw)
Liczę na to, że po tych wyrokach prezydent w końcu nie będzie czynił już przeszkód, żebym mógł ponownie podjąć zatrudnienie w urzędzie  - powiedział Sebastian Wicher.
Liczę na to, że po tych wyrokach prezydent w końcu nie będzie czynił już przeszkód, żebym mógł ponownie podjąć zatrudnienie w urzędzie - powiedział Sebastian Wicher. Wojciech Wojtkielewicz
Tak uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku, odrzucając tym samym apelację urzędu miejskiego. To oznacza, że zwolniony w ubiegłym roku z pracy w biurze miejskiego konserwatora zabytków Sebastian Wicher będzie mógł wrócić do pracy. O to zabiegał.

- Działanie powoda należy uznać za racjonalne i w żaden sposób niegodzące w pracodawcę. Powód kierował się wyłącznie interesem publicznym, interesem społecznym. Sąd przyjął, że standardy dotyczące dozwolonej publicznej krytyki nie zostały przez powoda przekroczone - zarówno jeśli chodzi o formę wypowiedzi, jak też jeśli chodzi o motywy działania, które były nacechowane dobrą wiarą pracownika - uzasadniała decyzję sędzia Wiesława Kruczkowska.

Sąd odwoławczy ocenił, że sąd rejonowy - wydając pod koniec stycznia wyrok - nie dopuścił się błędów, które miałby skutkować uchyleniem jego wcześniejszej decyzji o przywróceniu Sebastiana Wichra do pracy w biurze miejskiego konserwatora zabytków.

Po ogłoszeniu wyroku przez sąd okręgowy sam Sebastian Wicher nie krył zadowolenia.

- Liczę na to, że po tych wyrokach prezydent w końcu nie będzie czynił już przeszkód, żebym mógł ponownie podjąć zatrudnienie w urzędzie - powiedział.

Obserwuj nas na Twitterze:

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna