Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędzia nie chce sprawy zakonnicy

(hel)
Archiwum
Proces siostry z DPS-u w Studzienicznej nie rozpoczął się

Zakonnica oskarżona o naruszenie nietykalności cielesnej chorej dziewczyny miała wczoraj ponownie zasiąść na ławie oskarżonych, ale proces nie odbył się. Sędzia złożył bowiem wniosek, by wyłączyć go z tej sprawy.

- Chciał uniknąć podejrzeń o stronniczość - informuje Marcin Walczuk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Suwałkach. - Wcześniej, jako sędzia wydziału rodzinnego, kontrolował placówkę, w której oskarżona pracowała.
Kolejny termin nie został wyznaczony.

Jak pisaliśmy, pracująca w Domu Pomocy Społecznej w Studzienicznej Jadwiga R. jest oskarżona o to, że biła i szarpała za włosy niepełnosprawną Paulinę, którą miała się opiekować. Zakonnica zareagowała tak, ponieważ dziewczyna zdjęła buty. Oskarżona nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że machnęła ręką, ale tylko po to, aby pozostałym podopiecznym wskazać drogę do domu.

Sąd I instancji w Augustowie postępowanie warunkowo umorzył, wyznaczając siostrze rok próby. Uznał, że Jadwiga R. nie planowała napaści, a przebywając bez przerwy ze swoimi podopiecznymi, miała prawo być zmęczona. Z takim orzeczeniem nie zgodziła się prokuratura, która domagała się, by zakonnica miała zakaz pracy w podobnych placówkach. Sąd okręgowy uznał apelację oskarżyciela i sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna