Czy obejmie Pan przewodnictwo w sejmowej komisji ds. służb specjalnych?
- Zgodnie ze zwyczajem, tej komisji zawsze przewodniczy opozycja, bo służby specjalne muszą być nadzorowane w sposób bezstronny. PiS przez długi czas nie miał w niej swoich przedstawicieli ze względu na brak zgody PO na to, by wszedł w jej skład Antoni Macierewicz. Niedawno dołączyłem do niej ja oraz Zbigniew Wassermann. Na poprzednim posiedzeniu przedstawiono moją kandydaturę na stanowisko przewodniczącego, ale PO wysunęło swego posła Konstantego Miodowicza. Teraz jest deklaracja, że jednak obyczaj zostanie zachowany.
Czym - Pana zdaniem - speckomisja powinna się zająć przede wszystkim?
- Choćby zmianami kadrowymi, czyli powołaniem gen. Macieja Huni na szefa Agencji Wywiadu bez opinii sejmowej komisji. Wyjaśnienia wymaga też kwestia mieszkań służbowych, o której poinformował odchodzący szef Agencji Wywiadu. Do tego dochodzi sprawa akcji ABW i zatrzymania dziennikarzy. To był skandal! Dziennikarze zostali potraktowani tak, jak dawno temu to się działo, czyli w epoce, którą uważaliśmy za minioną.
A wątpliwości dotyczące Krzysztofa Bondaryka, szefa ABW?
- Mało znam tę sprawę, tylko z mediów, ale sami dziennikarze w rozmowach ze mną wskazują na to, że ta sprawa powinna być zbadana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?