- Musimy ją podnieść - tłumaczy Franciszek Radziewicz, prezes spółdzielni. - Przede wszystkim dlatego, że wzrosły ceny węgla i energii elektrycznej. Więcej też trzeba zapłacić za wywiezienie śmieci.
Radziewicz twierdzi, że koszty generują głównie trzy kotłownie, które spółdzielnia posiada.
- Do każdej trzeba zatrudnić po kilku palaczy - wylicza. - Obiekty wymagają też nakładów. Kilka lat temu np. wymieniliśmy piece. Musimy także wciąż remontować nasze zasoby.
Radziewicz przypomina, że w tym roku spółdzielnia zwróciła lokatorom nadpłatę za zużyte ciepło. - Nie chcieliśmy przetrzymywać cudzych pieniędzy - tłumaczy prezes. - W innym przypadku nie musielibyśmy wprowadzać podwyżek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?