Ponad 125 tysięcy złotych - takie dochody osiągnął w minionym roku przewodniczący rady miasta i pracownik miejskiej spółki Zdzisław Rzepiejewski. Natomiast największymi oszczędnościami dysponuje przedsiębiorca Jacek Zajkowski. Na bankowych kontach, lokatach i w polisie posiada 385 tys. zł.
4 radnych zarobiło po ponad 50 tys. zł
Radni mają obowiązek złożyć oświadczenia majątkowe za miniony rok. Gdyby tego nie uczynili, nie mogliby pobierać diety. W sejneńskim samorządzie takich przypadków nie ma.
Zajrzeliśmy do dokumentów, by sprawdzić, komu powodzi się najlepiej. Wszyscy samorządowcy, jak wynika z ich oświadczeń, pracują i osiągają mniejsze lub większe dochody. Najwyższe wykazał Rzepiejewski, który poza pensją w miejskiej spółce, gdzie jest kierownikiem działu odpowiadającego za ciepłownictwo i dietą radnego otrzymał też unijne dopłaty. Ale powodów do narzekań nie mają również nauczyciele. Wiesław Kibisz osiągnął w ub.r. dochód w wysokości blisko 76 tys. zł, a Andrzej Małkiński - dyrektor „ogólniaka” niemal 74 tys. zł. Podobną kwotę zarobiła Bożena Benczyk, główna księgowa w ZS CKR.
Zarobki pozostałych rajców nie przekroczyły 50 tys. zł. Najniższe, bo 15,7 tys. zł, wykazał pracownik kantoru Piotr Maksi-mowicz. Ciekawostką może być to, że właśnie ten radny podejmuje różne inicjatywy społeczne, angażując w nie swoje pieniądze. Podobnie zresztą, jak rolnik Paweł Dzienisiewicz, który w ubiegłym roku zarobił 23,6 tys. zł i uplasował się na przedostatniej pozycji. Obaj radni w minionym roku zagospodarowali parking.
Trzecie miejsce od końca w tym rankingu przypadło agentowi Dariuszowi Oskrobie. Zarobił on 25,2 tys. zł.
Najwięcej oszczędności zgromadził Jacek Zajkowski, właściciel kantoru oraz kwiaciarni w Sejnach. Algiment Moluszys, pracownik miejskiej spółki odłożył na czarną godzinę prawie 250 tys. zł, Dariusz Oskroba - 135 tys. zł, a Paweł Dzienisiewicz - blisko 90.
Ani złotówki na kontach nie posiadają Andrzej Małkiński i Jerzy Nazaruk, emeryt. Niewiele odłożył też przewodniczący Rzepiejewski. Na koniec minionego roku miał zaledwie 200 złotych.
Długów nie mają wiele
Największy majątek, którego wartość przekracza milion złotych, posiadają nauczyciel języka angielskiego Wiesław Kibisz oraz Paweł Dzienisiewicz. Pierwszy ma dwa domy oraz pięć działek. Drugi - 18-hektarowe gospodarstwo rolne, dom i budynki gospodarcze.
Na kolejnej pozycji pod względem wartości majątku znajduje się Rzepiejewski. Jego dom, mieszkanie i około 27-hektarowe gospodarstwo rolne warte są ponad 700 tys. zł.
Natomiast Andrzej Małkiński ma dom, działki i las z sadem, a Dariusz Oskroba - dom i inne budynki warte pół miliona złotych.
Zajkowski jest posiadaczem trzech działek, ale nie ma ani domu, ani mieszkania. Żadnych nieruchomości nie posiada też Andrzej Ejdulis. Bożena Benczyk, Adam Łabanowski, Piotr Maksimowicz, Arkadiusz Idziko-wski i Jerzy Nazaruk mają mieszkania, których wartość oscyluje od 100 do 150 tysięcy złotych.
Sejneńscy radni, jak wynika z ich oświadczeń, ostrożnie zaciągają kredyty. Większość nie ma żadnych zobowiązań. Kibisz musi spłacić ok. 22 tys. zł pożyczki, Zajkowski oddać ponad 35 tys. zł, a Rzepiejewski - 63 tys. zł. Największe zobowiązanie, ponad 100 tys. zł posiada Dzienisiewicz. Pieniądze były mu potrzebne na rozwój gospodarstwa.
Pięciu radnych: Bogusław Sojko, Oskroba, Maksimowicz, Adam Łabanowski i Arkadiusz Idzikowski nie posiadają samochodów. Rzepiejewski jeździ fordem, audi oraz ciągnikiem. Także audi, forda i dwa Ursusy posiada Dzienisiewicz. Najstarsze auto ma natomiast radna Bożena Benczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
