Seks z siostrą. Brat zrobił jej dziecko, a prokuratura umorzyła sprawę

Tragedia blisko 30-letniej obecnie mieszkanki regionu radomskiego rozgrywała się kilkanaście lat temu w wiejskim domu, w którym mieszkała razem z rodzicami i bratem. Jak dzisiaj twierdzi, została wtedy przez niego kilkakrotnie wykorzystana seksualnie. O dramacie mieli wiedzieć rodzice, którzy dopiero po jej zdecydowanych protestach wpłynęli na syna i zakazali mu stosowania takich praktyk.

Dziecko

Na tym jednak sprawa się nie skończyła. Jak się okazało dziewczyna zaszła w ciążę i urodziła z kazirodczego związku dziecko. W metryce nie napisano nazwiska ojca.

- Dziecko rosło, a ten dramat był przez długie lata ukrywany - mówi Włodzimierz Wolski, dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Radomiu - Rodzice wpływali na dziewczynę, by nikomu o tym mnie mówiła, a ona żyła, obwiniając się o to, co się stało. Było to też powodem podejmowania przez nią prób samobójczych. Dopiero gdy zaczęła żyć własnym życiem, uniezależniła się od rodzinnego domu i poznała narzeczonego, zgłosiła się do nas, prosząc o pomoc. Zrobiła to pod wpływem swojego chłopaka.

Wsparcie

Kobiecie udzielone zostało w ośrodku wsparcie psychologiczne, sprawą zainteresowano też prokuraturę. Według Włodzmierza Wolskiego brat przyznał się od tego, że jest ojcem dziecka swojej siostry, potwierdziło to również badanie DNA. Prawnych konsekwencji jednak nie poniesie, bo prokuratura umorzyła postępowanie.

- Decyzję uzasadniono tym, że w momencie gdy doszło do przestępstwa kodeks karny mówił o przedawnieniu po okresie 10 lat i termin ten już upłynął. Obecne przepisy mówią o 15-letnim okresie przedawnienia, ale w tym przypadku nie mają one zastosowania - podkreśla Włodzimierz Wolski .

Dziecko nadal oficjalnie nie wie, kto jest jego ojcem. Kobieta ma zamiar domagać się teraz od brata alimentów.

źródło:
Brat jest ojcem dziecka własnej siostry... a sprawa umorzona!