- Z uzasadnienia wynika, że rola oskarżonego ograniczała się do akceptowania propozycji składanych przez pokrzywdzone dziewczyny - mówi Jan Leszczewski, rzecznik Sądu Okręgowego w Łomży. - One inicjowały spotkania, składały propozycje, stawiały warunki.
Zambrowski lekarz, podobnie jak inni zamieszani w ten skandal obyczajowy usłyszał zarzut z art. 199 par. 3 Kodeksu karnego, który mówi o doprowadzeniu małoletniego do obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej nadużywając zaufania lub udzielając w zamian korzyści majątkowej.
Warto dodać, że w połowie ub.r. weszła w życie nowelizacja Kodeksu karnego. Według zmienionych przepisów karze podlega każdy, kto obcuje płciowo z małoletnim lub dopuszcza się względem niego innej czynności o charakterze seksualnym i oferuje w zamian korzyść majątkową, ale oskarżeni w tzw. zambrowskiej seksaferze stanęli przed sądem jeszcze przed nowelizacją.
W sprawie czterech osób uniewinnionych w ub. tygodniu o pisemne uzasadnienie wyroku wstąpiła i prokuratura, i obrońcy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?