Trwa proces wizowy i tylko od jego długości uzależniony jest termin przyjazdu dziewczyn zza oceanu. To dwie środkowe z jednego z krajów Ameryki... Środkowej, jednak nie z najbardziej siatkarsko rozwiniętych Kuby i Dominikany. Jeśli klub zdecyduje się na transfer w AZS-ie po raz pierwszy prawdopodobnie zagra ciemnoskóra zawodniczka.
Przymusowy wyjazd
AZS zamierza importować siatkarki zza oceanu, natomiast przesądzony jest powrót do Serbii Branki Nikić. Badanie rezonansem wykazało uszkodzenie więzadeł w kolanie i łąkotki. O dziwo siatkarka chodziła jednak o własnych siłach, dlatego wszystko miała wyjaśnić wczorajsza artroskopia. Nikt nie ma jednak złudzeń, że Branka w nadchodzącym sezonie nie wróciłaby do gry.
Ponieważ "próbny" kontrakt Serbki z klubem obowiązuje do końca grudnia, jest jasne, że AZS go nie przedłuży.
O ile w przypadku Edytyę Rzenno kontuzja kolana była wielkim pechem, jeśli chodzi o Nikić, prawdopodobnie zadecydowały inne czynniki. Serbka, przychodząc do klubu miała sporą nadwagę, a ambitnie walcząc o angaż trenowała i grała z pełnym obciążeniem Dla kolana okazało się to zbyt wiele.
Pech Nikić w brutalny sposób częściowo rozwiązuje problem z liczbą siatkarek z zagranicy. Na boisku w meczach PlusLigi mogą jednocześnie występować trzy, natomiast, jeśli przyjdzie do zespołu zawodniczka zza oceanu, w szerokim składzie zespołu znajdowałoby się już pięć dziewczyn bez polskiego obywatelstwa.
Która najsympatyczniejsza?
Na marginesie bieżących wydarzeń w klubie, współpracujące z nim Podlaskie Stowarzyszenie na Rzecz Transplantologii ogłosiło plebiscyt na najsympatyczniejszą siatkarkę AZS-u Białystok. Na stronie www.zostandawca.osc.pl umieszone są zdjęcia wszystkich zawodniczek (warto zajrzeć, ponieważ dziewczyny miały sesję w "cywilu", a nie siatkarskich trykotach). Głosowanie odbywa się poprzez e-mail, a ogłoszenie wyników plebiscytu nastąpi 23 października podczas gali siatkarskiej "Wspomagaj Potrzebujących" w Białymstoku.
Kibice raczej nie zdążyli lepiej poznać nowych siatkarek, a więc ranking na "najsympatyczniejszą" prawdopodobnie przerodzi się w wybranie "najładniejszej". Raz wybory miss drużyny już się obyły. Wygrała je Anna Manikowska, która po odejściu z AZS-u w wieku 23 lat zakończyła siatkarską karierę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?