MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Serial Wiedźmin od Netflix sezon 4 - co już wiadomo? Zmiana głównego aktora, prace nad scenariuszem i nie tylko

Anita Persona
Ciri i Szczury - czy wątek zostanie rozwinięty w 4 sezonie Wiedźmina?
Ciri i Szczury - czy wątek zostanie rozwinięty w 4 sezonie Wiedźmina? Netflix
Serial Wiedźmin od Netflix to hit i właśnie czekamy na najnowsze odcinki, które zadebiutują już w przyszłym roku. Tymczasem wiadomo, iż na tym nie koniec i powstanie także 4. sezon produkcji, a także ujawniono pierwsze informacje na jego temat. Sprawdźcie koniecznie.

Spis treści

Serial Wiedźmin hitem na Netfliksie

Serial Wiedźmin od Netflix jest hitem? Bezapelacyjnie i nie ma się czemu dziwić. Marka oparta na prozie Andrzeja Sapkowskiego została rozpropagowana na skalę światową przez gry CD Projekt RED i wiadomo już, że będą one kontynuowane. Podobnie zresztą jak serial platformy Netflix, który od momentu zapowiedzi wzbudza ogromne zainteresowanie, co jest zasługą nie tylko samego Wiedźmina, ale również obsady serialu, z popularnym Henrym Cavillem na czele.

Nic więc dziwnego, że premierowa oglądalność produkcji była rekordowa dla Netfliksa. Potem jednak nastąpiła „weryfikacja” serialu i zyskał on podobne grono zwolenników, co przeciwników. Wśród tych pierwszych najwięcej jest nowych fanów, niezaznajomionych z oryginalnymi dziełami. Niemniej jest ich wystarczająca ilość, aby produkcje uznać za hit wart kontynuowania i tak też będzie.

Czekając na 3. sezon, wiemy coś o dalszych losach Wiedźmina

Obecnie fani na całym świecie oczekują na 3. sezon serialu Wiedźmin. Prace na planie zdjęciowym nowych odcinków zostały już zakończone, a premierę nowych odcinków zaplanowano na lato 2023 roku. Ilość tekstu źródłowego oraz popularność produkcji pozwalały przypuszczać, iż będzie on kontynuowany jeszcze po debiucie przyszłorocznej odsłony. Tak też się stanie.

4. sezon serialu Wiedźmin powstaje

Już w trakcie nagrań scen do 3. sezonu pojawiły się informacje o planowanej kontynuacji serialu Wiedźmin od Netflix. Takowych dostarczył m.in. reżyser pracujący nad produkcją Stephen Surjika. Ujawnił on, że otrzymał informacje o tym, że „scenarzyści i producenci już rozplanowali 4. sezon” Wiedźmina, choć sam zainteresowany nie wie jeszcze, czy będzie partycypować w jego powstawaniu. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo też, iż scenarzyści rozpoczną wkrótce (lub już rozpoczęli) prace także nad piątą odsłoną. Na razie jednak doczekaliśmy się potwierdzenia ze strony platformy Netflix, że zamówiono kolejne odcinki produkcji Wiedźmin.

Ogromne zmiany, czyli inny Geralt

Poza potwierdzeniem tego, że 4. sezon Wiedźmina powstaje, nic więcej niemal nie wiadomo na temat nadchodzących w jego ramach odcinków. Poza tym oczywiście, że będą kontynuować wątki z sezonu trzeciego. Niemniej niezwykle istotna wiadomość już się pojawiła. Okazało się, że Henry Cavill zrezygnował z główniej roli w serialu Wiedźmin i przyszłoroczny sezon produkcji będzie ostatnim, w jakim zobaczymy aktora jako Geralta z Rivii. Na ogłoszenie nowego odtwórcy Białego Wilka nie musieliśmy jednak długo od tych rewelacji czekać. Okazało się, że następca został już wybrany i będzie nim Liam Hemsworth.

Cała sprawa ze zmianą aktorów budzi przy tym wiele kontrowersji. Okazało się, że prawdopodobnie Henry Cavill planował odejście już po 2. sezonie Wiedźmina. Ostateczna decyzja była natomiast spowodowana, delikatnie mówiąc, rozbieżnościami pomiędzy produkcją Netfliksa, a pierwowzorem, którego aktor jest fanem. Ujawniono nawet niedawno, że scenarzyści produkcji streamingowej jawnie naśmiewali się z twórczości Andrzeja Sapkowskiego i CDP w ramach marki Wiedźmin.

Liam Hemsworth jako Geralt - jak to wyjdzie?

Sam wybór następcy Henry’ego Cavilla również spotkał się z wątpliwościami fanów. Po pierwsze, większość osób wskazuje aktora jako najlepszy punkt całej produkcji. Kolejną kwestią jest natomiast następca. Młodszy brat filmowego Thora ma bowiem na swoim koncie kilka głośniejszych filmów, jak choćby seria Igrzyska Śmierci czy występ w Niezniszczalnych 2, w żadnym z nich nie wcielał się jednak w główne postaci.

Co więcej, Liam jest posiadaczem raczej delikatnej urody, podczas gdy zarówno „oryginalny Geralt”, jak i Cavill mogą poszczycić się mocnymi, twardymi i wyrazistymi rysami twarzy. W sieci można więc już znaleźć wizualizacje tego, jak Liam Hemsworth będzie się prezentować jako Geralt z Rivii.

Na chwilę obecną nie posiadamy dalszych informacji na temat 4. sezonu serialu Wiedźmin od Netflix, jeśli jednak takowe się pojawią, to z pewnością o tym powiadomimy. Można przypuszczać, że na premierę kontynuacji przyjdzie nam poczekać do przełomu 2024 i 2025 roku, co sugerują dotychczasowe odstępy pomiędzy seriami.

Szczury i Ciri - co w kolejnym sezonie Wiedźmina?

Ostatnio pojawia się coraz więcej doniesień na temat konkretnych postaci, które zagoszczą w serialu Wiedźmin od Netflix. Chodzi mianowicie o grupę młodych i zbuntowanych osób, które same swoja bandę zwą "Szczurami". Wiadomo już, że wątek postaci pojawi się w dwóch odcinkach trzeciego sezonu serialu. Teraz natomiast okazuje się, że ich rola będzie znacznie większa i grupa ma być istotną częścią wydarzeń w 4 sezonie Wiedźmina. Jak to dokładnie zostanie rozegrane?

Sprawdź też:
Geralt z Rivii nie tylko w serii Wieźmin od CD Projekt. W jakich grach możecie go jeszcze spotkać?

Do końca nie wiadomo, ponieważ wg historii z książek Ciri podczas swej wielkiej ucieczki trafiła właśnie na Szczury i dołączyła do nich. Wydarzenia z tym związane były niezwykle emocjonujące, dramatyczne i miały na dziewczynę ogromny wpływ. Wydawało się, iż będzie to w skróconej wersji pokazane właśnie w nadchodzących odcinkach, jednak banda może się tam pojawić przy okazji innych wydarzeń, a dopiero w kolejnym sezonie ujrzymy losy młodych banitów po przyjęciu w ich szeregi Jaskółki. To sugeruje także, że rola samej Ciri w odseparowaniu od pozostałych bohaterów będzie większa.

Dyrektor Netflix o zmianie aktora w serialu Wiedźmin

Nie milkną echa decyzji Henry'ego Cavilla z serialu Wiedźmin i wyboru na jego miejsce Liama Hemswortha. Fani uważający pierwszego aktora za najjaśniejszy punkt produkcji, a takowych osób jest sporo, uważają jego następcę za nieodpowiedniego kandydata. Swoja opinię na ten temat postanowił wyrazić nawet dyrektor Netflixa - Peter Friedlander. W wywiadzie dla Variety stwierdził on, że choć jest pełen podziwu dla Cavilla, to Liam w jego mniemaniu poradzi sobie doskonale i przyszłość serialu jest wobec tego bezpieczna.

Henry jest nadzwyczajnym Geraltem i myślę, że Liam będzie to kontynuował i również będzie niezwykłym Geraltem. Istnieją spuścizny niesamowitych, kultowych postaci, gdzie doszło do zmiany aktora, więc jesteśmy nastawieni do tego bardzo optymistycznie. Będziemy nadal przez cały czas szanować własność intelektualną, fanów i historię. - Peter Friedlander

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna