Sesja Rady Miejskiej w Łomży. Chrzanowski: Mógłby pan z napisać książkę z gatunku fantastyki

Ostatnio pojawiają się sprzeczne informacje, trochę z pogranicza mitów i legend. Podobno będzie Pan prezydentem jeszcze do końca roku, a później zastąpi pana komisarz - dopytywał Maciej Borysewicz (PO) podczas ostatniej przed wakacyjnej sesji Rady Miejskiej w Łomży.

Po tych słowach radnego rozgrzała się dyskusja, która przyćmiła wszystkie inne punkty porządku obrad. Wszystko to działo się w momencie, gdy miały zapaść decyzje czy prezydent Łomży otrzyma absolutorium za wykonanie budżetu w minionym roku.

- Widzę, że poruszenie jakie wywołało to pytanie, uzasadnia sens jego zadania - kontynuował Borysewicz.

Radnego na ziemie sprowadzić szybko chciał Wiesław Grzymała, przewodniczący Rady Miejskiej w Łomży.

- Wykroczył Pan z tym poza ramy procedowanego punktu - mówił Grzymała. - Wydaje mi się, że jest to pytanie nie na miejscu - dodawał Grzymała.

Zobacz też Dni Łomży 2017. Koncert Zenka Martyniuka przyciągnął tłumy (zdjęcia, wideo)

Słownej przepychanki nie było końca.

- Proszę mi nie przerywać, ja tego nie robiłem, a to wymaga szacunku, po Pana wystąpieniu widać jednak, że tego Panu brakuje - ripostował Mariusz Chrzanowski, prezydent Łomży. - Ja się plotkami nie zajmuję, bo ja też parę rzeczy o Panu słyszałem. Powiem szczerze, nawet nie wypada tych rzeczy tutaj przedkładać, bo plotkami zajmują się osoby, które nie mają co robić - dodawał Chrzanowski.

Prezydent Łomży w dalszej uszczypliwej części dyskusji zapewniał radnego, że wie czym grozi, gdy do miasta wszedłby komisarz.

- Skoro Pan rozmawia na swoich wiecach o takich sprawach to gratuluję, ale my zajmujemy się pracą, a nie plotkami - mówił Chrzanowski. - Pewnie możemy mówić wiele i mógłby Pan z czasem napisać książkę z gatunku fantastyki.

- Nie wykluczam, że napiszę taką książkę, bo Pan prezydent mnie mobilizuje w tym kierunku - uciął dyskusję radny Borysewicz.

Ostatecznie dyskusja została przerwana, a radni zajęli się porządkiem obrad. Za pozytywnym rozliczeniem wykonalności budżetu głosowało 16 radnych. Przeciwko było 4, a 3 wstrzymało się od głosu.

- Głosy przeciwne nie są dla mnie zaskoczeniem. Spodziewałem się tego - podsumował Chrzanowski.