Mężczyzna się jednak tym nie zraził, po trzech godzinach udał się do sklepu i zakupił kolejne petardy. Jednak tym razem postanowił zdetonować je przed sklepem. Ponownie na miejscu zjawiła się policja i mężczyzna dostał kolejny mandat.
Historia pechowego mieszkańca Rucianego-Nidy jest, co prawda, nietypowa, ale nie odosobniona. Właśnie rozpoczyna się "sezon na fajerwerki" i dotyczy on również naszego miasta. Od tygodnia wieczorne kanonady słychać na ełckich osiedlach i przy promenadzie.
- Mam już tego serdecznie dość - przyznaje pani Aneta, mieszkająca przy ul. Wojska Polskiego w Ełku. - Gdy tylko zapada zmrok, małolaty z osiedla zaczynają strzelać petardami. Zwracanie im uwagi wcale nie pomaga, a zanim przyjedzie policja, ich dawno już nie ma.
Tropienie nastolatków puszczających petardy przypomina walkę z wiatrakami, choć czasem uda się złapać kogoś na gorącym uczynku. Na zgłoszenia od mieszkańców czekają policjanci, bo takie zachowanie to nie tylko zakłócanie ciszy nocnej.
Od 5 listopada puszczanie w powietrze pirotechnicznych materiałów jest nielegalne. Zakazał tego w swoim rozporządzeniu wojewoda warmińsko-mazurski.
- Mieliśmy już zgłoszenia w tej sprawie - przyznaje Monika Bekulard, rzeczniczka ełckiej policji. - Policjanci dwa razy zatrzymali nieletnich, którzy odpalali fajerwerki. Materiałów pirotechnicznych można używać jedynie 31 grudnia, 1 stycznia oraz podczas imprez okolicznościowych, gdy zgodę na to wyrazi wójt gminy lub prezydent miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?