Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka. Jest awans! BAS Białystok wraca do I ligi

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Radość białostockiej ekipy po zasłużonym awansie do I ligi była ogromna
Radość białostockiej ekipy po zasłużonym awansie do I ligi była ogromna facebook.com\basbialystok
Wielką klasę na turnieju finałowym o awans do I ligi mężczyzn pokazał BAS Białystok, który już po dwóch występach zapewnił sobie awans. Podlaska ekipa po roku wraca w szeregi pierwszoligowców.

Drużyna trenera Krzysztofa Andrzejewskiego pokonała na otwarcie Arkę Tempo Chełm 3:0, a potem gospodarzy zawodów z Astry Nowa Sól 3:1. Te wygrane pozwoliły cieszyć się z awansu i w ostatnim spotkaniu Podlasianie zagrali rezerwami, przegrywając z Aniołami Toruń 0:3.

Od początku postawa białostoczan robiła wrażenie. Mądrze na rozegraniu prezentował się Michał Witkoś - MVP starcia z Arką, wielkie zasługi położył też Maciej Naliwajko. To do kapitana kierowane były trudne piłki, a ten potrafił je w niesamowity sposób kończyć.

Doskonałą pracę pod siatką wykonywali Jakub Turski i Wiaczesław Szmat, a trudny do zatrzymania był atakujący Jędrzej Goss. Poziomem od kolegów nie odstawał Maciej Janikowski. Rywale nie mogli znaleźć słabych punktów w ekipie trenera Andrzejewskiego, bo po prostu ich nie było.

Ważne jest też to, że nawet chwilowe niepowodzenia nie były w stanie wybić z rytmu naszego zespołu. W meczu z Arką rywale w trzecim secie objęli prowadzenie 4:1, ale na zagrywce pojawił się znakomicie dysponowany Goss. W krótkim czasie zaserwował trzy asy i zrobiło się 8:4 dla BAS-u. Chełmska ekipa zgromadziła 21 oczek w secie otwarcia, a potem dwukrotnie ledwie po 16, co najlepiej świadczy o dominacji podlaskich siatkarzy.

Mimo dopingu kibiców niewiele złego białostoczanom była w stanie zrobić też Astra. Wyjątkiem był trzeci set, gdzie przy remisie 9:9 nasza ekipa nagle stanęła i zaczęła taśmowo tracić punkty. Na nic zdały się zmiany i przerwy w grze. Rywale z Nowej Soli złapali wiatr w żagle i zwyciężyli aż 25:15.

Klasowy zespół umie sobie z kryzysem poradzić. BAS zapomniał o niepowodzeniu i w czwartej partii ograł rywali do 19, pieczętując awans. Z promocji cieszyli się także zawodnicy Astry Nowa Sól.

WYNIKI TURNIEJU
BAS Białystok - Arka Tempo Chełm 3:0 (25:21, 25:16, 25:16).
BAS - Astra Nowa Sól 3:1 (25:13, 25:18, 15:25, 25:19).
BAS - Anioły Toruń 0:3 (20:25, 19:25, 22:25).
BAS Białystok:
Jankowski, Turski, Goss, Naliwajko, Szmat, Witkoś, Ostaszewski (libero).
Grali też: Kasperkiewicz, Grzybek, Czetowicz, Kulbacki, Wójcik i Micewicz (l).

Astra - Anioły 3:2, Arka - Anioły 3:1, Astra - Arka 3:1.

TABELA
1. BAS BIAŁYSTOK 3 5 6:4

2. Astra Nowa Sól 3 5 7:6
3. Anioły Toruń 3 4 6:6
3. Arka Tempo Chełm 3 4 4:7

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Siatkówka. Jest awans! BAS Białystok wraca do I ligi - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna