Siedziba Hitlera pod opieką ministerstwa

Pojawił się także pomysł, by opieką nad zabytkiem roztoczyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Właścicielem siedziby Hitlera jest Skarb Państwa, natomiast jego administrowaniem zajmują się Lasy Państwowe.

- Pojawiają się różne pomysły. Jednym z nich jest, by powołać coś na kształt społecznej rady pod patronatem lub przy udziale ministerstwa kultury. Na razie jeszcze nic pewnego na ten temat nie można powiedzieć, w ciągu kilku dni wszystko powinno się wyjaśnić - mówi Adam Pietrzak, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.

Pomysły objęcia patronatem Wilczego Szańca dotarły także do Nadleśnictwa w Srokowie. Problemem jest, że były to głównie informacje medialne, a nie oficjalne doniesienia. Nadleśnictwo nadzorowi ministerstwa nie mówi "nie". Miałoby ono pilnować, by nikt w Wilczym Szańcu nie fałszował historii.

- Nie możemy dopuścić, by ktoś w tym miejscu gloryfikował Hitlera. Wilczy Szaniec przez 3 lata był nieoficjalną stolicą III Rzeszy, tu zapadało wiele tragicznych w skutkach decyzji - mówi nadleśniczy Zenon Piotrowicz.

Nadleśnictwo Srokowo, na terenie którego leży dawna siedziba Hitlera szuka nowego dzierżawcy. Poprzedni zabytkiem opiekował się przez niemal dwie dekady. Teraz ogłoszony został przetarg, na który wpłynęły dwie oferty. - Cała procedura się przedłużyła, ponieważ jedna z ofert wymagała uzupełnienia. We wtorek upływa ostateczny termin - dodaje Zenon Piotrowicz.