Siedmiolatek postanowił przebiec przez jezdnię. Nie zauważył nadjeżdżającego z lewej strony auta. Na oczach brata 7-latek wpadł pod koła. Umarł tego samego dnia w szpitalu.
Do hajnowskiego sądu trafił właśnie akt oskarżenia 33-letniego kierowcy samochodu. Zdaniem śledczych Piotr W. wykonał zły manewr obronny. Zmienił tor ruchu podczas hamowania i zamiast w prawo odruchowo skręcił w lewo. Czyli w kierunku, w którym biegł chłopiec. Ponadto oskarżony przekroczył dozwoloną prędkość. W tym miejscu obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h. Piotr W. jechał około 58 km/h.
33-latek przyznał się do winy. Grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?