Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siemiatycze. Pracownik i właściciel zakładu mechanicznego podejrzani o kradzieże części katalizatorów z aut klientów (zdjęcia, wideo)

OPRAC.:
Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Za kradzież z włamaniem aresztowany 40-latek odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Za kradzież z włamaniem aresztowany 40-latek odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu nawet 15 lat więzienia. KPP Siemiatycze
Mężczyźni w wieku 40 i 41 lat usłyszeli już zarzuty. Decyzją sądu, młodszy z nich najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.

Sprawa wyszła na jaw po tym, jak w ubiegłym tygodniu do siemiatyckiej komendy zgłosiła się kobieta. Poinformowała policjantów, że ktoś usunął z jej pojazdu katalizator. Kryminalni ustalili, że do kradzieży doszło w jednym z zakładów mechanicznych w Siemiatyczach.

- Już następnego dnia do tej sprawy policjanci zatrzymali 40-letniego pracownika firmy, który jest podejrzany o kradzieże elementów katalizatorów. W ręce mundurowych wpadł również 41-letni właściciel zakładu, który wiedział o całym procederze - informuje st. sierż. Kamil Jaroć z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach.

Czytaj też: Siemiatycze. Policjanci szukali włamywacza 8 miesięcy, a prokurator go wypuścił na wolność. Przełożeni wszczęli postępowanie służbowe

Do przestępstw miało dochodzić już od początku roku. Według śledczych, klienci zostawiali do naprawy samochody, a podejrzani rozcinali obudowy katalizatorów spalin, z których następnie kradli wkłady.

Okazało się, że kobieta, która zgłosiła się w grudniu na policję, nie jest jedyną ofiarą siemiatyckich mechaników. Do tej pory mundurowi ustalili cztery osoby pokrzywdzone w wyniku tego procederu. Właściciele pojazdów oszacowali straty na ponad 11 tysięcy złotych.

Zobacz także: Wpadka złodziei aut. Policjanci zlikwidowali dwie dziuple. Trafiały tu m. in kradzione mazdy, które demontowano na części (zdjęcia)

40-letni pracownik usłyszał cztery zarzuty kradzieży z włamaniem, w tym jeden w warunkach recydywy (grozi mu nawet 15 lat więzienia). Natomiast jego pracodawca - trzy zarzuty kradzieży z włamaniem (on może za kratkami spędzić 10 lat). Decyzją sądu 40-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.

Policjanci podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone jest, że osób poszkodowanych może być więcej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna