Wczoraj po południu policjanci z Siemiatycz zostali poinformowani o nietypowej kradzieży. Zgłaszającym przestępstwo był 64-letni mieszkaniec tego miasta. Z jego relacji wynikało, że wczesnym popołudniem odwiedził go niespodziewany gość - poinformowała KW Policji w Białymstoku na swojej stronie internetowej (www.podlaska.policja.gov.pl).
Mężczyzna przedstawił się jako pracownik urzędu gminy. Zaskoczonemu gospodarzowi wmawiał, że dostanie dotację unijną w wysokości 7 tys. euro. Wcześniej jednak starszy pan miał okazać własne oszczędności w celu spisania ich numerów. Gospodarz dał się przekonać. Wyjął z ukrycia i postawił na stole słoik, w którym przechowywał 1200 złotych. Jednak w tym momencie gość stwierdził, że musi wyjść, bo nie ma teraz czasu i wróci później. Gdy fałszywy "urzędnik" opuścił mieszkanie gospodarz spostrzegł, że razem z nim zniknął słoik, a w nim całe oszczędności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?