Makabrycznego odkrycia dokonali policjanci, wezwani 13 kwietnia 2020 roku na interwencję do bloku na osiedlu Sady w Siemiatyczach. Według naszych informatorów, tego samego dnia (a był to poniedziałek wielkanocny) mundurowi wyprowadzili w kajdankach męża kobiety. Śledczy nie komentują tych doniesień.
Czytaj też: Wieś Kalnica. Tajemnicza śmierć kobiety. Zatrzymany został mąż 48-latki
Zarządzono sekcję zwłok 37-latki. Kluczowe dla sprawy było ustalenie przyczyny śmierci mieszkanki miasta.
- Z opinii uzupełniającej Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku wynikało, iż bezpośrednią przyczyną zgonu pokrzywdzonej była choroba, nie zaś działanie innych osób - informuje Magdalena Szepietowska, Prokurator Rejonowy w Siemiatyczach.
W efekcie, do tej pory nikomu nie przedstawiono zarzutów. Postępowanie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Za to przestępstwo ewentualnemu sprawcy grozi do 5 lat więzienia.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?