Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siła społeczeństwa to współpraca i dialog

Redakcja
W Finlandii nie ma jednej uniwersalnej stawki płacy minimalnej. Wysokość minimalnego wynagrodzenia ustalają porozumienia zbiorowe w różnych sektorach rynku pracy.

Model fiński

80 proc. wszystkich pracowników w kraju zrzeszonych w związkach zawodowych? Marzenie? Niekoniecznie! Tak właśnie jest w Finlandii.

Związki zawodowe dbają tu oczywiście o szeroko pojęte interesy pracowników. Zapewniają m.in. bezpieczeństwo zatrudnienia, w miejscu pracy - męża zaufania, w zawiązku zawodowym - adwokata. Ich rolą jest również pomoc prawna i doradztwo w sytuacjach sporów dotyczących np. wynagrodzeń, umowy o pracę, pracy w godzinach nadliczbowych, warunków pracy na czas określony, zwolnienia z pracy. Przychodząc do związku, można liczyć też na doradztwo zawodowe dostosowane do branży prezentowanej przez danego członka, ale też użyteczne profesjonalne publikacje, kursy, seminaria, możliwości szkoleń i networking.

Największą fińską centralą związkową jest istniejąca od1907 roku Centralna Organizacja Fińskich Związków Zawodowych (SAK). Należy do niej co piąty obywatel kraju. Dwie pozostałe, mniejsze konfederacje związków zawodowych, to: Fińska Konfederacja Pracowników Najemnych (STTK) oraz Konfederacja Związków Zawodowych dla Pracowników Akademickich w Finlandii (AKAVA).

Finlandia słynie ze swoich związków zawodowych. Mówi się, że potrafią one wywalczyć wszystko. Słowo "wywalczyć“ znaczy tu jednak przede wszystkim wynegocjować.

Bo wszystko, co wiąże się ze świadczeniem pracy, na rynku fińskim opiera się na ścisłej współpracy między państwem a partnerami społecznymi. Niemal wszystkie przepisy dotyczące pracy zawodowej mają swoje źródło w trójstronnych porozumieniach: rządu, pracodawców i pracowników, czyli związków zawodowych. Istnieje tu oczywiście najważniejszy dokument, który ustala ramy prawne zbiorowych stosunków pracy. Jest to Act (Työehtosopimuslaki) z 1946 roku. Za każdym razem jest on jednak uzupełniany podstawowymi porozumieniami między konfederacjami związkowymi i organizacjami pracodawców.

Jedną ze sztandarowych spraw, które negocjują fińskie związki zawodowe, jest wysokość płacy minimalnej. W Finlandii nie ma bowiem jednej uniwersalnej stawki płacy minimalnej. Płaca minimalna nie jest odgórnie ustalona - decydują o niej pracodawcy i związki zawodowe, negocjując branżowe umowy zbiorowe. Ustalenia te są wiążące w danym sektorze. Co ważne - stosuje się je zarówno wobec fińskich pracowników, jak i obcokrajowców. Jeżeli w danej dziedzinie działalności gospodarczej nie istnieje umowa ogólna dotycząca warunków pracy, wielkość wynagrodzenia można uzgodnić. Jego wysokość może być oparta na zaleceniach związków zawodowych. Wynagrodzenie niższe od określonego w ogólnie obowiązującej umowie o warunkach pracy jest nieważne.

Przeciętne wynagrodzenia należą do najwyższych w Europie. W 2011 r. w sektorze przedsiębiorstw - w przeliczeniu - sięgały według Eurostatu 40 tysięcy euro rocznie brutto (miesięcznie 3119 euro).

Ogólne umowy o warunkach pracy zatwierdza w Finlandii specjalna komisja, która działa przy Ministerstwie Zdrowia i Spraw Socjalnych.

Postawmy na dialog

W dialogu partnerzy muszą się szanować - mówi Józef Mozolewski, przewodniczący NSZZ Solidarność Region Podlaski.

Współpraca, dialog, porozumienie - tak działają związki zawodowe w Skandynawii...

Jako Solidarność wielokrotnie udowodniliśmy, że poprzez dialog można rozwiązać wiele kwestii, które nie zawsze były korzystne dla ludzi pracy. Dlatego też nie widzę w państwie cywilizowanym, demokratycznym innej formuły porozumienia od tej, jaką jest dialog. Tyle tylko, że dialog musi być dialogiem partnerskim, z poszanowaniem partnerów społecznych. Wtedy - tak jak w krajach skandynawskich - może być jednym z filarów rozwoju społecznego. To nie może się odbywać na zasadzie siły, kiedy tylko rządzący podejmują decyzje i nie liczą się z pozostałymi stronami dialogu. A w Polsce tak to ostatnio wyglądało. Dlatego dwa lata temu my jako reprezentatywne centrale związkowe zawiesiliśmy swój udział w dialogu trójstronnym, gdyż uważam, że dotychczasowe formy dialogu społecznego były w Polsce formą pozorowaną. Jednak głęboko wierzę, że w nieodległym czasie będzie uchwalona przez parlament nowa ustawa o dialogu społecznym w Polsce, która będzie dawała większe uprawnienia dla partnerów społecznych: pracodawców i związków zawodowych.

W Finlandii to na związkach zawodowych w dużej mierze spoczywa odpowiedzialność za wynegocjowanie wysokości płacy minimalnej. W Polsce takie rozwiązanie byłoby możliwe?

Od lat Solidarność postuluje ustalenie płacy minimalnej na poziomie co najmniej 50 proc. średniego wynagrodzenia. I od zawsze pracodawcy i strona rządowa kwestionują nasze propozycje, twierdząc, że to przyczyni się do katastrofy gospodarczej. Natomiast naszym zdaniem: po pierwsze - umożliwi w miarę możliwości normalne funkcjonowanie dla najniżej zarabiających. Po drugie - spowoduje zwiększenie popytu, co z kolei przyczyni się do wzrostu produkcji, a zarazem zwiększenia liczby miejsc pracy. Ci najmniej zarabiający nie poniosą tych pieniędzy do banku tylko wydadzą na swoje potrzeby.

Opinia

Andrzej Matla, ekspert Biura Zagranicznego Komisji Krajowej NSZZ "S"

W krajach skandynawskich zasadniczo ucieka się od rozwiązań prawnych. Związki mówią: nie chcemy zbyt dużej roli państwa.Sami potrafimy sobie wszystko wynegocjować. Dogmatem wręcz jest, że ucieka się od rozwiązań prawnych, dotyczących płacy minimalnej - również i w Finlandii. Tutaj płaca minimalna to jest tylko przedmiot negocjacji, a nie rozwiązań prawnych. Takie podejście wiąże się szacunkiem i sprawiedliwością społeczną, a o tym w tej chwili w Polsce mówi się jako o banale. Mówi się u nas o dialogu - ale ten dialog nie ma treści, jest to - w mojej ocenie - dialog pozorowany. Tak przynajmniej było w przypadku komisji trójstronnej, gdzie partnerzy: pracodawcy i związki, w jakiejś kwestii się dogadują, a rząd wkracza i wprowadza swoje - zupełnie inne - rozwiązania. To jest nie do wyobrażenia w Skandynawii.

Opinia

Antoni Stolarski, prezes firmy SaMASZ

Cała filozofia dobrego prowadzenia firmy polega na tym, by prowadzić ją w sposób demokratyczny. Dlatego już od lata staram się do zarządzania włączać wszystkich pracowników. Tradycją już jest, że raz na kwartał spotykam się z załogą i opowiadam o sytuacji firmy. Mówię, jakie są plany, jakie są zamówienia, jakie koszty, jakie zyski. I czekam na uwagi. Oczywiście - największy wpływ na zarządzanie ma kadra kierownicza. To od nich przychodzi najwięcej propozycji usprawnień. Ale staram się prowadzić firmę otwarcie. Opowiadać o niej i słuchać wszystkich. Dlatego od nowego roku wdrażamy w SaMASZ-u filozofię lean manufacturing. To między innymi zwrócenie się ku pracownikowi szeregowemu, i słuchanie jego opinii i pomysłów na temat usprawnienia pracy w firmie. Działa też u nas rada pracownicza.

Opinia

Katarzyna Drabczyk, kierownik Biura Eksperckiego, Dialogu i Polityki Społecznej, Komisji Krajowej

Rozwiązanie dotyczące negocjacji płacy minimalnej, które jest przyjęte w Finlandii, dziś jest w Polsce wręcz niewykonalne. Mamy do czynienia z ewidentnym kryzysem dialogu społecznego. Wydaje się, że poziom wzajemnego zaufania między pracodawcami a pracownikami jest dziś za niski, aby móc swobodnie negocjować. Podobną sytuację mamy, jeśli chodzi o negocjowanie zakładowych, a przede wszystkim ponadzakładowych układów zbiorowych pracy. One de facto ostatnio nie są praktycznie w ogóle zawierane. Po drugie - polski kształt ustawy o płacy minimalnej mówi o tym, że jest ona negocjowana na poziomie krajowym, a wysokość płacy minimalnej ciągle jest niezadowalająca, aby mówić o godziwym wynagrodzeniu. Więc ustalenie kryteriów do takich negocjacji byłoby niezmiernie trudne.





emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna