Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siłownie pod chmurką. Ustawiają się kolejki do darmowych maszyn

Mateusz Grzymkowski [email protected]
MGrzymkowski
W ciągu czterech lat w mieście pojawiło się ponad 100 urządzeń do ćwiczeń.

Zakasam rękawy i ćwiczę - mówi Kamil Gruszfled z Łomży, który z siłowni na świeżym powietrzu korzysta w wolnych chwilach. - Zawsze warto rozruszać kości - śmieje się.

W każdym wieku

Osoby takie jak Kamil, codziennie można spotkać przy urządzeniach ustawionych niemal w każdej części miasta.
Ćwiczą młodzi, ale głównie osoby starsze.

- Robię to dla zdrowia - przekonuje Marek Zysk. - będący stałym bywalcem siłowni od trzech lat. - Jestem cukrzykiem i z tego powodu tym bardziej wskazany jest mi ruch. Poza zdrowiem, to ogromna przyjemność.

Pierwsze "Herkulesy", bo tak nazywają się metalowe konstrukcje, pojawiły się w mieście cztery lata temu. Ale dopiero w ostatnich dwóch zainstalowano ich zdecydowanie więcej. Samych siłowni na świeżym powietrzu jest dwanaście.

Łącznie ulokowano w Łomży ponad 100 urządzeń do ćwiczeń siłowych. Najwięcej znajduje się w Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, bo aż 42. Sporą liczbą może się również pochwalić spółdzielnia "Perspektywa". W swoich zasobach ma ich 35.

- Planujemy kolejnych osiem - informuje - Leszek Konopka, zastępca prezesa zarządu. - Nastąpi to prawdopodobnie w przyszłym roku - dodaje.

Najmniej "Herkulesów" zamontowało miasto, bo tylko 24.

Świetny pomysł

- Rewelacyjny pomysł - mówi o siłowniach Mariusz Małkowski, mężczyzna mieszka niedaleko tej ustawionej na skate parku przy ul. Mazowieckiej i stąd często ją odwiedza.

Znajdujące się na kompleksie miejsce do podnoszenia sprawności fizycznej ma najwięcej urządzeń, ale zdaniem pana Mariusza, i tak ta liczba powinna być większa.

- Szczególnie brakuje takich ćwiczeń dla mężczyzn. Coś na czym można "wyciskać" ciężary czy robić brzuszki - stwierdza.

O braku urządzeń można mówić zwłaszcza wczesnym rankiem i chwilę po zmroku. W tych porach na żółto czarnych przyrządach brakuje miejsc. Zdarza się, że ludzie muszą dogadywać się, by zarezerwować ulubione "narty", "biegi" lub "rowerki".

Za duży plus ćwiczący uznają to, że można na nich ćwiczyć praktycznie każdą partię ciała. Ale zdecydowanie ich największym walorem jest darmowy dostęp i ulokowanie na świeżym powietrzu.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna