Ksiądz nie utrzymuje kontaktu z ludźmi, nie interesuje się panującymi problemami, ważne są dla niego tylko pieniądze.
Jak napisał dziennik "Fakt", mieszkańcy są oburzeni tym, że proboszcz zamontował kamery na plebanii. Ponadto nie mogą się pogodzić z wysokimi opłatami za posługę kapłańską. Za pochowanie 9-letniego synka, pan Dariusz musiał zapłacić 1750 zł.
Pan Dariusz powiedział dziennikowi: "Gdy spytałem, czemu tak drogo, usłyszeliśmy, że przecież dostaniemy 6,4 tys zasiłku pogrzebowego, więc nie mamy narzekać, bo będziemy mieli z czego zapłacić".
Parafianie zebrali podpisy pod petycja do kurii biskupiej, aby zmieniono im proboszcza. Jednak nie ma żadnego odzewu. Sam proboszcz nie chciał rozmawiać z dziennikarzami "Faktu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?