Skandal na meczu. "Nigdy wcześniej z czymś takim się nie spotkałem"

Orły Suwałki w pierwszym meczu play-off o miejsca 5-8. w ekstralidze przegrały 7:10 z Ósemką Wejherowo. Polski Związek Unihokeja delegował na to spotkanie sędziów z Wejherowa.

- Nigdy wcześniej z czymś takim się nie spotkałem - oburza się Andrzej Kaszkiel, grający trener suwalczan. - Arbitrzy przyjechali na mecz jednym busem z zawodnikami Ósemki. Tym razem ściany sprzyjały gościom - przekonuje.

Szkoleniowiec i najlepszy zawodnik Orłów jest wściekły podwójnie. W ostatniej minucie nie wytrzymał chamskich zaczepek z ławki graczy przyjezdnych. Zamachnął się na nich kijem i dostał karę meczu.

- Nie jestem z siebie dumny, ale emocje wzięły górę - przyznaje Kaszkiel. - Sędziowie nie panowali nad sytuacją. Gdyby byli obiektywni, wynik meczu mógłby być inny - uważa.

Nie wiadomo, jak na czerwona kartkę zareaguje wydział dyscypliny PZUnihokeja. Najprawdopodobniej za niespełna dwa tygodnie w rewanżu i ewentualnie trzecim meczu na Wybrzeżu suwalczanin będzie musiał ograniczyć się tylko do roli trenera.

- Po czymś takim odechciewa się grać - mówi Kaszkiel. - Mam nadzieję, że związek znowu nie wyznaczy sędziów z Wejherowa - ironizuje.

Lepszy z pary Orły - Ósemka będzie walczył o 5. miejsce w ekstralidze. Przegrany zagra o 7. pozycję, która daje prawo gry z wicemistrzem I ligi o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. We własnej hali suwalczanie wygrali tylko jedną tercję. O sukces w Wejherowie będzie im niezwykle ciężko.

Półfinały B (o miejsca 5-8.) - do dwóch wygranych:

Orły Suwałki - Ósemka Wejherowo 7:10 (3:2, 3:5, 1:3).

Bramki dla Orłów: D. Osiński i Jaroś - po 2, Sz. Osiński, Dubin, Kaszkiel.

Orły: Mieczkowski - D. Osiński, Sz. Osiński, Dubin, Jankowski, Kozłowski, Grycuk, Kaszkiel, Nowosadko, Jaroś.

Grześ Hrubieszów - Absolwent Siedlec 6:12.
Półfinały A (o miejsca 1-4.): Pionier Tychy - Szarotka Nowy Targ 3:15, Szarotka - Pionier 7:3 (awans Szarotka), Górale Nowy Targ - MUKS Zielonka 4:3.