"Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie" - taki podpis pod obrazkiem ręki z wyprostowanym środkowym palcem i puszką napoju Tiger oraz tygryska charakterystycznego dla tej marki zamieszczono na instagramowym profilu.
Przy wpisie zamieszczono sporo krytycznych komentarzy. Internauci zarzucali marce, że w skandaliczny sposób nawiązała do obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego - informuje portal Wirtualnemedia.pl
Po kilku dniach od publikacji kontrowersyjny wpis został usunięty. Jednak w internecie nic nie ginie. Internauci zapowiadają bojkot marki.
Firma przeprasza:
Jest nam ogromnie przykro z powodu publikacji grafiki, która pojawiła się w dniu 1 sierpnia na profilu Instagramowym marki.
Bardzo przepraszamy za ten błąd, który nie powinien się wydarzyć. Wiemy, że usunięcie tej publikacji nie naprawi tego błędu, ale post został już usunięty. Jeszcze raz bardzo serdecznie przepraszamy.
Mało tego, firma w ramach przeprosin postanowiła przelać 500 tys. zł na konto akcji "Zbiórka dla Powstanców 2017".
Profil marki na Instagramie obserwuje 7,2 tys. internautów. Grafika nie została umieszczona na facebookowym fanpage’u Tigera, który ma nieco ponad 400 tys. użytkowników.
Tiger to marka bezalkoholowego napoju energetyzującego, na początku produkowanego przez przedsiębiorstwo Foodcare, a od grudnia 2010 – wyłącznie przez spółki z Grupy Maspex Wadowice.Marka jest własnością mistrza świata w boksie - Dariusza Michalczewskiego oraz jego fundacji “Równe Szanse”. Nazwa “Tiger” pochodzi od pseudonimu sportowego boksera.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
