Moniecczanie skarżą się na za małą liczbę parkingów w mieście. Najgorzej jest w dni targowe: w środy i soboty. Wtedy kierowcy parkują, gdzie chcą, na trawnikach lub chodnikach. Władze miasta zapewniają, że sytuacja się poprawi.
- W mieście jest zdecydowanie za mało parkingów - narzeka Zbigniew Ciborowski z Moniek. - Gdzie by się człowiek nie ruszył, to jest problem z zaparkowaniem samochodu - dodaje.
Jednak Zbigniew Karwowski, burmistrz miasta, tylko częściowo zgadza się z takimi opiniami mieszkańców.
- Niedaleko targowiska, przy kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej, jest nowy parking - podkreśla Karwowski. - Jednak zazwyczaj jest tam... pusto. Niektórym po prostu nie chce się podjechać kawałeczek dalej i tam zaparkować. Ponadto w sierpniu przy ul. Dworcowej, obok Lidla, powstanie nowy parking na 100 miejsc - zaznacza.
Władze miasta już ustaliły, że będą mogli na nim parkować nie tylko klienci sklepu. Również w tym roku ma powstać jeszcze jeden nowy parking - przy ul. Wyzwolenia, obok Banku Spółdzielczego.
Jednak do tego czasu z pewnością wielu kierowców będzie wciąż parkować na chodniku przy ul. Białostockiej czy Wyzwolenia. Tym bardziej że właśnie wzdłuż ul. Białostockiej przebiega droga krajowa nr 65. Władze miasta chcą w przyszłości wprowadzić całkowity zakaz parkowania na tym chodniku.
- Ludzie często skarżą się, że nie mogą przejść - mówi Sylwia Świerzbińska z Komendy Powiatowej Policji w Mońkach. - W takich sytuacjach zawsze interweniujemy, bo przepisy mówią, że na chodniku musi pozostać minimum 1,5 m dla przechodnia - wyjaśnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?