Teraz mają odpowiedzieć przed sądem. Wcześniej jednak prokuratorzy, którzy ich wczoraj przesłuchiwali, chcą dwóch z nich umieścić w areszcie tymczasowym, gdzie poczekają na rozprawę. Kobieta, z którą podzielili się skradzionymi rzeczami, dostała dozór policyjny.
Akt oskarżenia będzie dotyczył trójki - dwóch mężczyzn w wieku 48 i 44 lat oraz jednej 47-letniej kobiety.
W piątek między godz. 20 a 21 zaatakowali oni 58-latkę. Do napaści doszło niedaleko Pałacu Branickich przy bramie wyjściowej od strony ul. Akademickiej w Białymstoku.
Napastnicy złapali swoją ofiarę i zaczęli ją bić i kopać. Gdy jeden znęcał się nad kobietą, drugi ją przytrzymywał. Przerwy robili sobie tylko po to, by zabrać ofierze biżuterię wartą 400 zł i telefon komórkowy wart 100 zł.
Gdy już zabrali cały łup, uciekli, zostawiając ledwo przytomną kobietę. Ta dopiero po godzinie była w stanie zawiadomić policję o kradzieży. Trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami.
Jej oprawców mundurowi znaleźli dzień później w jednym z mieszkań w Białymstoku. Wszyscy byli pijani. Mężczyźni mieli 2,5 i prawie 3 promile alkoholu we krwi. Najbardziej pijana była kobieta, która miała prawie 4 promile. Przy niej policjanci znaleźli skradzioną biżuterię. Odnalazła się też zabrana komórka. Wszystko trafi z powrotem do rąk pobitej kobiety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?