Skontroluj zawieszenie, by dobrze trzymać się drogi

- Podczas hamowania na śliskiej nawierzchni auto nie będzie reagowało na nasze polecenia, jeżeli będziemy mieli luzy w układzie kierowniczym - ostrzega Piotr Burak, kierownik serwisu Skody Pol-Mot Auto w Białymstoku. - Przyczyną ich powstawania są niestety dziurawe polskie drogi.

Podczas jesiennej wizyty w serwisie sprawdźmy również wahacze. Na ich końcówkach czy tulejach także mogą pojawić się luzy.

Mówiąc o zawieszeniu nie zapominajmy o amortyzatorach. Producenci zalecają co 20-30 tysięcy kilometrów kontrolę ich stanu. Jednak przy stanie polskich dróg będzie lepiej, jeżeli zrobimy to częściej.

Stan amortyzatorów ważny jest szczególnie zimą, zwłaszcza przy autach wyposażonych w system ABS. Zużyty amortyzator spowoduje dłuższą drogę hamowania, gdyż koło nie będzie trzymało się nawierzchni i będzie podskakiwało podczas jazdy. Przy hamowaniu układ ABS rozpozna koło wpadające w drgania jako poślizg. Droga hamowania się wydłuży, dlatego, iż auto będzie wpierw wyprowadzane z poślizgu.

Zużyte amortyzatory to także niestabilność samochodu, szczególnie podczas jazdy na zakrętach.

Fachowcy zalecają, aby amortyzatory zawsze wymieniać parami. Markowy produkt kosztuje około 500 zł. Jednak już za 100 zł powinniśmy dostać zamienniki. Zdaniem mechaników, te za 200 zł są już całkiem dobrej jakości.

W przypadku amortyzatorów, warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz - wyciek oleju. Taką usterkę powinniśmy jednak bez problemu zauważyć. W takim przypadku również konieczna będzie wymiana.

Wytrawny kierowca może sam zauważyć podczas jazdy, iż z amortyzatorami dzieje się coś niedobrego. Zbyt duże bujanie auta podczas choćby wsiadania czy wysiadania z niego to także sygnał świadczący o problemach z tymi elementami.

Dla bezpieczeństwa jazdy niezwykle ważna jest także geometria zawieszenia. Jeśli będzie niewłaściwa, samochód nie będzie dobrze trzymał się drogi. Trudniej będzie też nim manewrować.

Pierwszymi sygnałami świadczącymi, że coś jest nie tak, będzie szybsze zużycie opon oraz złe prowadzenie samochodu. Co więcej, zwiększy się też zużycie paliwa. Samochód powinien jechać prosto. Jeśli pojazd zaczyna zjeżdżać w prawo lub w lewo, albo autem zaczyna rzucać na boki, to znak, że z geometrią może być coś nie tak. Ustawiać powinno się ją przy każdej naprawie zawieszenia, szczególnie po naprawach układu kierowniczego.

Elementem, który powinien być również skontrolowany są przeguby napędowe.
Osłony, które je zabezpieczają, to bardzo delikatne elementy, które łatwo uszkodzić. Jeżeli opaska jest nieszczelna lub zbyt luźna, do środka będą dostawać się zabrudzenia, takie jak sól, piasek czy błoto, które zanieczyszczą znajdujący się tam smar. Jeżeli będziemy jeździć autem z zanieczyszczonymi przegubami, po pewnym czasie usłyszymy stuki. Najbardziej wyczuwalne będą one przy skrętach. Powinno się wtedy wyciągnąć przegub, wyczyścić go, nałożyć nowy smar i osłonę. Jeśli nie zrobimy tego w porę, doprowadzimy do zniszczenia przegubu.

- Jeżeli przy skręconych kołach dodamy gazu i usłyszymy charakterystyczne terkotanie, to sygnał, że z przegubami dzieje się coś złego - wyjaśnia Piotr Burak. - Najlepiej wtedy niezwłocznie pojechać do serwisu.

Na prawidłowe działanie przegubów napędowych duży wpływ ma technika jazdy. Nie ruszajmy gwałtownie z miejsca i nie przyspieszajmy przy skręconych kołach. Bo po pewnym czasie pęknie koszyk w przegubie. Wtedy zostanie już tylko jedna możliwość - holowanie.

Jak zaleca kierownik serwisu Pol-Mot Auto, po wpadnięciu w dziurę w jezdni czy też jeździe np. po lesie, warto sprawdzić, czy z osłony przegubu nie wycieka smar. Możemy też skręcić maksymalnie koło i zobaczyć, czy jest ona cała.

Podsumowując. Zawieszenie w aucie składa się z wielu elementów. Warto je sprawdzić, gdyż za samą kontrolę zapłacimy 40-50 zł, natomiast naprawy będą o wiele droższe.