Skrzyknęli się, żeby jak najlepiej uczyć dzieci angielskiego

Tego jeszcze nie było. Angliści z powiatu sejneńskiego utworzyli nieformalną grupę, zwaną Sejneńska Inicjatywa Nauczycieli Języka Angielskiego.

Spotykają się raz w miesiącu, by rozmawiać o technikach nauczania, wynikach badań i nowych ideach. Chcą aby ich praca była efektywniejsza, niż dotychczas. Działalność zespołu nie jest przez nikogo finansowana, a uczestnictwo w grupie - dobrowolne. Angliści do współpracy zaprosili swoich kolegów po fachu z Litwy.

- Okazuje się, że w małych Sejnach można realizować ciekawe inicjatywy - mówi burmistrz Arkadiusz Nowalski, który umożliwia nauczycielom spotkania w ratuszu. - Potrzebne są tylko dobre chęci.

Spotkania poświęcone są zarówno edukacji najmłodszych, jak i nieco starszych dzieci. W pierwszym przypadku okazuje się, że do nauki języka dobrze jest wykorzystywać piosenki, wierszyki oraz łatwo dostępne na stronach internetowych filmy animowane. Marta Wiśniewska ze szkoły w Poćkunach zachęcała nauczycieli do wykorzystywania własnoręcznie przygotowanych gier. Sama stosuje właśnie taki sposób i jak mówi, jest on skuteczny.

Natomiast wśród starszych uczniów dobre efekty daje metoda tzw. odwróconej klasy. Polega ona na tym, że najpierw młodzież poznaje w swoich domach materiał w formie krótkiego filmu, a później omawia go na lekcjach. Dzięki temu materiał można lepiej dopasować do zróżnicowanego poziomu uczniów. Taki sposób nauczania jest też przyjazny dla rodziców, którzy lepiej wiedzą, czego wymaga się od ich dzieci.

Dzięki spotkaniom i nauczyciele dowiedzieli się również, że pomocnym w nauce języka jest nie tylko sposób przekazania wiedzy, ale także właściwie urządzona klasa.

W spotkaniach mogą uczestniczyć wszyscy zainteresowani. Termin kolejnego można ustalić w ratuszu.