Śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Białymstoku i funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. Sąd przychylił się do jej wniosku i zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Na poczet grożącej im kary o charakterze majątkowym, zabezpieczono mienie podejrzanych w postaci nieruchomości w Polsce i za granicą – o łącznej wartości blisko 10 mln. zł. Wśród nich znalazły się m. in. położony na Łotwie luksusowy apartament o wartości około 3,6 mln zł. oraz dwie suwalskie nieruchomości inwestycyjne, na których prowadzono działalność związaną z dystrybucją paliw o łącznej wartości przekraczającej 3,3 mln zł.
Podejrzani to prezes zarządu oraz prokurent spółki zajmującej się na terenie Suwałk obrotem paliwami. Prokurator zarzucił im udział w okresie 2016 roku w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się obrotem paliwami, w ramach której posługiwali się fałszywymi fakturami VAT wykorzystując je do zaniżania należności podatkowych i składania nierzetelnych deklaracji podatkowych, a także prania brudnych pieniędzy. W wyniku działalności podejrzanych doszło do uszczuplenia należności publicznoprawnych w podatku od towarów i usług w kwocie około 4,5 mln zł.
- Dodatkowo podejrzanym przedstawiono zarzuty związane z ich działalnością w latach 2014-2015 w ramach innego podmiotu z terenu Suwałk, który również zajmował się obrotem paliwami. W tym przypadku zarzuty dotyczyły spowodowania uszczupleń należności publicznoprawnych w podatku od towarów i usług w kwocie blisko 13 mln zł - poinformowała Prokuratura Krajowa.
Zobacz także: Białostockie CBA rozbiło mafię lekową. Zatrzymano 7 osób. Grupa działała m.in. w woj. podlaskim
W śledztwie ustalono, że członkowie grupy przestępczej nabywali paliwa płynne z innych krajów Unii Europejskiej. Sprzedaż paliw na terenie kraju była następnie fakturowana na kolejne podmioty (bufory), przy czym pierwsi nabywcy (tj. znikający podatnicy), nie odprowadzali należnego podatku od towarów i usług, odsuwając jednocześnie podejrzenia od rzeczywistego nabywcy paliwa, czyli ostatniej spółki w łańcuchu podmiotów. Formalnie spółkę tę reprezentowały zatrzymane osoby.
Dotychczas w sprawie zarzuty przedstawiono kierującemu grupą Dariuszowi M. oraz 130 innym osobom. Dariusz M. doprowadzony z AŚ usłyszał niedawno uzupełnione zarzuty o czyny przestępcze, m.in. prania pieniędzy czy udział w wyłudzeniu poświadczenia nieprawdy.
Jak twierdzą śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?