Porażka na Podlasiu, a przede wszystkim niska pozycja Krispolu w tabeli jest największą niespodzianką jesieni na zapleczu PlusLigi. Przed rozpoczęciem sezonu Krispol był typowany jeżeli nie na zwycięzcę, to przynajmniej na finalistę play-off.
– Takie wnioski można było wysnuć i z aspiracji klubu z Wielkopolski, który przy pomocy sponsorów ma wybudować porządna halę i zaatakować ekstraklasę, no i ze składu drużyny trenowanej przez byłego reprezentanta Polski Sławomira Gerymskiego, świetnego fachowca – mówi Wojciech Winnik, grający prezes Ślepska. – Nigdy bym się nie spodziewał, że na tym etapie rozgrywek będziemy mieli dwa razy więcej punktów niż nasz sobotni rywal.
Krispol zbudował zespół oparty na wyjadaczach, ogranych w wielu pierwszoligowych klubach, ale także w PlusLidze. Mateusz Jasiński, Marcin Iglewski czy Łukasz Karpiewski mają umiejętności, które powinny zagwarantować drużynie miejsce w ścisłej czołówce. Latem do Wrześni przeszli dwaj wyróżniający się w poprzednim sezonie siatkarze Ślepska – obdarzony atomową zagrywką ukraiński rozgrywający Witalij Szczytkow oraz skuteczny przyjmujący Krzysztof Zapłacki.
Brakiem zgrania można było jeszcze wytłumaczyć nadzwyczaj gładką porażkę wrześnian w drugiej kolejce spotkań. W Suwałkach wygrali, co prawda, pierwszego seta, ale w trzech następnych już nie istnieli.
– Także i teraz powinniśmy ich zdominować –zapowiada atakujący i szef suwalskiego klubu. – Hala we Wrześni bardzo nam leży, gładko wygraliśmy w niej i przed rokiem.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Suwalczanie wyruszają na zachód kraju już w piątek i mają nadzieją zastać bardzo podmęczonego rywala. Po ostatniej porażce w trzech, ale długich setach, podopieczni Sławomira Gerymskiego pozostali w Hajnówce na niedzielny mecz Pucharu Polski. Wyeliminowali grających w rezerwowym składzie gospodarzy i już w miniona środę, w następnej rundzie, podejmowali wicelidera z Nysy. Walczyli, ale ulegli mu w trzech setach i odpadli z pucharów.
– Dla mnie niespodzianką byłoby, gdyby Stal nie wygrała – kwituje prezes Ślepska. – Krispol ma dzisiaj taki problem, że nawet kiedy dobrze gra, nie odnosi zwycięstw. Naszym problemem są zaś kontuzje, które, na szczęście, nie mają wpływu na wyniki.
W Wrześni biało-niebiescy wystąpią bez środkowego Adriana Hunka oraz zastępującego Wojciecha Winnika w ataku Mateusza Lindy.
– Chcemy wygrać i z uśmiechem rozjechać się na świąteczno-noworoczną przerwę – deklaruje prezes Ślepska.
Natomiast mecz SKS-u Hajnówka z Wartą Zawiercie został przełożony na środę.
Program 13. kolejki (17.12)
Victoria Wałbrzych – SMS PZPS Spała
Stal AZS Nysa – Norwid Częstochowa
AGH Kraków – TSV Sanok
Warta Zawiercie – SKS Hajnówka
Krispol Września – Ślepsk Suwałki
KPS Siedlce pauzuje.
1. Ślepsk Suwałki 11 28 30:13
2. Stal Nysa 11 25 31:13
3. KPS Siedlce 11 25 27:12
4. Warta Zawiercie 11 25 29:13
5. AGH Kraków 10 15 19:21
6. SKS Hajnówka 11 15 23:26
7. Krispol Września 11 14 18:21
8. Travel Sanok 11 13 20:26
9. Norwid Częstochowa 11 8 15:30
10. SMS PZPS Spała 11 7 11:28
11. Victoria Wałbrzych 11 5 13:33
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?