Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć 4-miesięcznego dziecka. Matka trafi przed sąd

(kow)
Anna K. 8 listopada ubiegłego roku zostawiła swoją córkę bez opieki w domu, od godz. 7.30 do 17.30. Kobieta kilka razy zmieniała swoje zeznania.
Anna K. 8 listopada ubiegłego roku zostawiła swoją córkę bez opieki w domu, od godz. 7.30 do 17.30. Kobieta kilka razy zmieniała swoje zeznania. Archiwum
Anna K.odpowie przed sądem za śmierć swojej 4-miesięcznej córki, którą pozostawiła bez opieki na 10 godzin.

W tym czasie dziecko zmarło. Prokuratura zakończyła już śledztwo w tej sprawie i skierowała akt oskarżenia do miejscowego sądu. Anna K. oskarżona jest o narażenie córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

- Akt oskarżenia oparty jest o dwie opinie biegłych, z których wynika, że dziecko nie miało żadnych urazów. Według biegłych dziewczynka zmarła na skutek tzw. śmierci łóżeczkowej. Dokładną przyczyną zgonu było zapalenie mięśnia sercowego i ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa - informuje Wojciech Piktel, prokurator rejonowy z Olecka. I dodaje, że z opinii biegłych nie można jednoznacznie stwierdzić, że matka będąc w domu mogłaby uratować swoje dziecko.

Anna K. 8 listopada ubiegłego roku zostawiła swoją córkę bez opieki w domu, od godz. 7.30 do 17.30. Kobieta kilka razy zmieniała swoje zeznania. Najpierw twierdziła, że zostawiła dziecko z nianią, która uciekła. Dopiero po badaniach wariografem okazało się, że Anna K. poszła do pracy i miała zaraz wrócić. Nie poprosiła jednak o wolny dzień, jak wcześniej planowała, i została tam aż do 17.30. W tym czasie dziewczynka zmarła. Matce grozi do 5 lat więzienia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna