Śmierć Hanki Mostowiak:
Odcinek, w którym jednak z głównych bohaterek serialu "M jak miłość" Hanka Mostowiak umiera, oglądało 8,36 miliona widzów, co stanowiło prawie połowę osób, które miały w tym czasie włączony telewizor (49,88%). Wydarzenie to było na bieżąco komentowane na portalach społecznościowych, informacyjnych, plotkarskich.
Hanka otrzymała telefon od swojej siostry Anny, która poprosiła ją o przywiezienie pieniędzy do Suwałk. Hanka pożegnała się z rodziną i wyruszyła w trasę. Podróż powrotna z siostrą okazała się pechowa. Tuż przed Grabiną, Hanka omal nie potrąciła dziewczynki idącej poboczem. Hanka gwałtownie zahamowała, straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w kartony. Dziewczynka uciekła do domu, a kobiety udały się w dalszą podróż. W czasie kontynuacji podróży Mostowiakowa źle się poczuła i poprosiła siostrę, żeby zatrzymała samochód. Bardzo bolała ją głowa i straciła przytomność. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie zmarła. Przyczyną śmierci Hanki był pęknięty tętniak mózgu.
Śmierć Hanki była zapowiadana już od kilku miesięcy. Grająca tą postać aktorka Małgorzata Kożuchowska nie ukrywała, że jest zmęczona tą rolą i chciałaby odejść. Scenarzyści musieli wymyślić w jaki sposób Hanka odejdzie z serialu. Zdecydowano się ją uśmiercić.
Kożuchowska była zatrudniona już w serialu "Rodzinka.pl" co nie podobało się scenarzystce "M jak miłość" Ilonie Łepkowskiej. Jak napisał dziennik "Super Express", w jednym z wywiadów Łepkowska powiedziała: "Nie można być w poniedziałek i wtorek Hanką Mostowiak, a w środę panią Boską na tym samym kanale. To dla mnie błąd w sztuce i brak szacunku dla widza". I jak podaje dziennik, to ona podjęła decyzję, że Hanka umrze.
Odcinek, w którym jednak z głównych bohaterek serialu "M jak miłość" Hanka Mostowiak umiera, oglądało 8,36 miliona widzów, co stanowiło prawie połowę osób, które miały w tym czasie włączony telewizor (49,88%). Wydarzenie to było na bieżąco komentowane na portalach społecznościowych, informacyjnych, plotkarskich.
Hanka otrzymała telefon od swojej siostry Anny, która poprosiła ją o przywiezienie pieniędzy do Suwałk. Hanka pożegnała się z rodziną i wyruszyła w trasę. Podróż powrotna z siostrą okazała się pechowa. Tuż przed Grabiną, Hanka omal nie potrąciła dziewczynki idącej poboczem. Hanka gwałtownie zahamowała, straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w kartony. Dziewczynka uciekła do domu, a kobiety udały się w dalszą podróż. W czasie kontynuacji podróży Mostowiakowa źle się poczuła i poprosiła siostrę, żeby zatrzymała samochód. Bardzo bolała ją głowa i straciła przytomność. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie zmarła. Przyczyną śmierci Hanki był pęknięty tętniak mózgu.
Śmierć Hanki była zapowiadana już od kilku miesięcy. Grająca tą postać aktorka Małgorzata Kożuchowska nie ukrywała, że jest zmęczona tą rolą i chciałaby odejść. Scenarzyści musieli wymyślić w jaki sposób Hanka odejdzie z serialu. Zdecydowano się ją uśmiercić.
Kożuchowska była zatrudniona już w serialu "Rodzinka.pl" co nie podobało się scenarzystce "M jak miłość" Ilonie Łepkowskiej. Jak napisał dziennik "Super Express", w jednym z wywiadów Łepkowska powiedziała: "Nie można być w poniedziałek i wtorek Hanką Mostowiak, a w środę panią Boską na tym samym kanale. To dla mnie błąd w sztuce i brak szacunku dla widza". I jak podaje dziennik, to ona podjęła decyzję, że Hanka umrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
