Białostocki kierowca stanie wkrótce przed sądem za spowodowanie śmiertelnego wypadku na ul. M. C. Skłodowskiej.
To on ponosi całą winę
Zdaniem prokuratury Grzegorz I. zawracając na skrzyżowaniu z ulicą Krasińskiego, nie obserwował wystarczająco dokładnie, czy nie wyprzedza go inny pojazd. Pech chciał, że jego volkswagen zajechał drogę 25-letniemu motocykliście.
W wyniku zderzenia obu pojazdów, młody kierowca suzuki zmarł na miejscu. Siedzącemu za kierownicą polo mężczyźnie nic się nie stało. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy.
W toku śledztwa okazało się, że motocyklista jechał z nadmierną prędkością, a oprócz tego nieprawidłowo wyprzedzał osobówkę (na linii podwójnej ciągłej). Pomimo to prokuratura uznała, że winę za wypadek ponosi 58-letni kierowca volkswagena. Biegli stwierdzili, że tragicznego dnia, 6 sierpnia 2011 r., Grzegorz I. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu, ponieważ nie zastosował się do obowiązującego w tamtym miejscu zakazu skrętu w lewo.
58-latek nie przyznał się
- Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oskarżonemu grozi kara od 6 miesięcy do ośmiu pozbawienia wolności - poinformował Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Grzegorz nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?