Mężczyzna był samotny, pod opieką pomocy społecznej. Mieszkał na poddaszu domu, parter zaś zajmował brat z rodziną. Przypuszczalnie nie utrzymywali ze sobą żadnych kontaktów.
- W mieszkaniu denata było bardzo zimno - informuje Paweł Jakubiak, oficer prasowy augustowskiej komendy.
Policja będzie wyjaśniała dlaczego doszło do tragedii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?