SMS-em możesz sprawdzić poziom alkoholu

Duża popularność

Wystarczy wpisać hasło PROMILE, podać wiek, płeć, wagę i ilość wypitego alkoholu, według oznaczeń podanych w instrukcji, by po chwili otrzymać odpowiedź. Te dane wysyłamy pod numer 7101 (koszt to 1,22 zł). W SMS-ie zwrotnym dostajemy informację nie tylko o orientacyjnej ilości promili, jakie są w organizmie, ale przede wszystkim dane o tym, po jakim czasie od momentu wypicia zadeklarowanej w SMS-ie ilości alkoholu, można wsiąść za kierownicę.

Ilość promili podawana w SMS-ie zwrotnym jest obliczana na podstawie algorytmu krzywej alkoholowej (wzoru Widmarka), udostępnionego przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Jak się okazuje, taki telefoniczny alkomat cieszy się dużą popularnością. - Od chwili rozpoczęcia programu dwa miesiące temu, wzięło w nim udział 8300 osób - informuje Katarzyna Wilczewska, kierownik ds. public affairs w Kompanii Piwowarskiej.

- W samym okresie świątecznym przyszło aż 2500 ALKOSMS-ów. Myślę, że możemy mówić o sukcesie, zwłaszcza, że akcja trwa od niedawna. Liczymy, że zainteresowanie nią jeszcze wzrośnie, ponieważ akcję informacyjną rozszerzamy sukcesywnie o puby.

W ciągu ostatnich tygodni do 1000 pubów na terenie całej Polski trafiły materiały informacyjne z instrukcją wysłania SMS-a, dzięki czemu codziennie kilkaset osób sprawdza swój poziom promili po wypiciu nawet niewielkich ilości alkoholu

Policja przestrzega

Jednak, według policjantów, wszelkie tego typu sprawdzanie stanu trzeźwości, trzeba traktować raczej w kategoriach zabawy.

- Telefoniczne sprawdzanie ilości promili nie daje nam żadnej pewności co do tego, czy jesteśmy trzeźwi czy nie - mówi Jacek Dobrzyński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

- Na ten stan wpływa wiele czynników, jak chociażby samopoczucie danej osoby, czy jest wypoczęta, czy zmęczona, alkohol jest wypity do obiadu czy na czczo, czy jest upał czy mróz itp. Jedynym wiarygodnym potwierdzeniem stanu trzeźwości jest badanie alkomatem lub badanie krwi.

Jak mówi Dobrzyński, można sprawdzać sobie stan trzeźwości samemu, korzystając z ogólnie dostępnych alkomatów, ale tylko tych, które mają homologację.