- Proszę pana, czy pan podjął próbę mnie zastraszania? Ja w tej ojczyźnie, dzięki Bogu przepracowałem szczęśliwie zdrowo czterdzieści lat, nie wiem, czy pan tyle życia masz, a próbujesz... To, co pan mi powiedział, mogłem tylko tak odebrać, a nie inaczej - mówił sołtys do wiceprzewodniczącego rady.
Okazuje się, że chodzi o park, który w minionej kadencji został zrewitalizowany. Wiesław Karaś wyjaśniał, że w początkowej wersji projektowej było ujęte odwodnienie tego terenu.
- Gdy się okazało, że park ma kosztować 2 mln zł, zaczęliście usilnie szukać jakichś oszczędności. I wykazaliście się tam swoją niebagatelną fachowością. Z poprzednim zastępcą burmistrza, kilku panów, żeby to wszystko przeforsować, stworzyliście klub radnych. Pan (Paweł Chodziutko przyp.red.) został tam przewodniczącym i to pan bezpośrednio ponosi taką samą odpowiedzialność za te wszystkie niedoróbki w parku, jak inni. I proszę nie próbować mnie zastraszać, bo ja się nie dam zastraszać. SB nie potrafiło ze mną, pan też nie potrafi. A pan zaczyna mi te metody przypominać. Ja sobie wypraszam - podnosił Wiesław Karaś.
Wskazywał jednocześnie, że przez takie działania władz gminy, teraz budżet musi dźwigać koszty związane z poprawkami. - Takiego skandalu to chyba w Polsce nie ma, może nawet i w Europie - grzmiał.
Do wypowiedzi sołtysa odniósł się Paweł Chodziutko.
- Jest pan w błędzie. To pan pomawia moją osobę publicznie, że brałem udział w wykreślaniu m.in. odwodnienia parku. Dementuję to, taka sytuacja nie miała miejsca - prostował wiceprzewodniczący rady.
Sprawa odwodnienia parku w Dąbrowie Białostockiej bulwersuje wielu mieszkańców. Po jego zrewitalizowaniu okazało się, że nie ma zapewnionego odwodnienia Skutkuje to tym, że podczas ulew, deszcz spływa z utwardzonego parku na przylegającą do niego ulicę. Aby to powstrzymać, wzdłuż parku został ułożony wał z worków wypełnionych piaskiem.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?