Spacer po białostockich galeriach (zdjęcia)

Nasz spacer zaczynamy od Centrum Handlowego Auchana. Ten, niegdyś jedyny hipermarket w mieście, świetnie radzi sobie z konkurencją. Około godz. 11 w sobotę było w nim wielu klientów. Może trochę mniej ludzi odwiedzało galerie, natomiast w "hali" spotkaliśmy wielu białostoczan.

- Dlaczego tu kupuję? Lubię Auchan. Dbają o klienta, nie windują cen i mają naprawdę bardzo dobry towar. Poza tym mieszkam niedaleko. I będę tu przychodził. A jeśli chodzi o kino, to nie lubię Heliosa. Wolę iść do Forum i w spokoju obejrzeć dobry film - mówił wspolczesna.pl Krzysiek Bielski.

Biała - raj dla małolatów

W Galerii Białej mnóstwo młodzieży. Chodzą po sklepach, albo odpoczywają w knajpkach. Wielu młodych widać w Empiku oraz w sklepie z ciuchami "H&M".

- Lubimy Białą - mówią zgodnie dwie zaczepione przez nas nastolatki. - Szczególnie latem jest tu co robić. Czasem zrywamy się z lekcji i przychodzimy powłóczyć się po sklepach. Lubimy też kino Helios. Ale chyba bardziej to w galerii Alfa. Są tam świetne siedzenia, klimatyzacja i nikt nikomu nie zasłania. Jutro wybieramy się do tej sali z 3D - dodają.

Alfa - raj dla bogatszych

- Na początku był szał. Ludzie przychodzili i wszystko brali do przymierzalni. A potem i tak nic nie kupowali. Teraz klienci się zmienili. Można powiedzieć, że przychodzą tacy "z wyższej półki" - mówi jeden ze sprzedawców w Alfie, który chciał zachować anonimowość.

Sporo ludzi odwiedza delikatesy Bomi. Myślą, że pełnią one rolę podobną jak tzw. "hale" w innych dużych sklepach. Jednak po krótkim rozejrzeniu się widzą, że ceny są nieco wyższe. Ale możemy się też spodziewać wyższej jakości produktów. Jednak trzeba stwierdzić, że niektóre towary możemy kupić po niższej cenie gdzie indziej, nie tracąc nic z ich jakości. Przy scenie, na której odbywają się koncerty spotykamy wielu młodych ludzi. Czekają, może coś się zacznie dziać. Tydzien temu występowała tu m.in. Majka Jeżowska.

Helios dla wszystkich

W sobotę odwiedziliśmy też białostockie multikina.
- W sumie mamy 15 ekranów. Umożliwia nam to m.in. pokazanie ambitnego repertuaru. Oferta repertuarowa jest naprawdę szeroka - mówi Urszula Komsta, dyrektor kina Helios w galerii Alfa. - Przychodzą głównie rodziny z dziećmi. Chcą zobaczyć 3D. Mamy dużo promocji. Teraz na przykład gramy film "Mamma Mia" w super cenie - 10 złotych. A już za tydzień z ekranów "poleje się" krew. Będziemy mogli bowiem zobaczyć pierwszy horror w 3D pt. "Blizna". Zapraszamy - podsumowuje.