Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spektakl taneczny Szpulka. Premiera wkrótce

Urszula Krutul [email protected]
Jeśli chodzi o stroje, dominować będzie czerń. Jednak przełamią ją trochę białe maski i kolorowe dodatki. Nic jednak nie pozwoli oderwać wzroku od płynnych ruchów tancerzy.
Jeśli chodzi o stroje, dominować będzie czerń. Jednak przełamią ją trochę białe maski i kolorowe dodatki. Nic jednak nie pozwoli oderwać wzroku od płynnych ruchów tancerzy. Wojciech Wojtkielewicz
- Spektakl będzie trzymał w napięciu, będzie się można pośmiać i uronić łzę - mówi Gabriela Walińska z Akademii Tańca Szał. - Wszystko to w rytm tańca współczesnego.

Każdy z nas ma swoja szpulkę, którą toczy przez życie. I na której zamiast nici, jest los. Białostoccy tancerze postanowili ją uteatralnić.

Mowa o spektaklu "Szpulka", który ósemka tancerzy z Szału przygotowuje pod okiem szefowej akademii, Bernadetty Ziółek. Efekty zobaczyć będzie można 15 i 16 marca o godz. 18 w sali kameralnej Opery i Filharmonii Podlaskiej przy ul. Odeskiej 1. Wystawiony on zostanie w ramach Sceny Offowej opery.

- Choreografie są przygotowane do piosenek Dżemu - mówi Bernadeta Ziółek, która jest równocześnie reżyserką i choreografką spektaklu, a nawet dba o stroje i rekwizyty. - Pomysł, żeby stworzyć taki spektakl, pojawił się w mojej głowie już 10 lat temu, ale musiał poczekać, aż ja sama dojrzeję do tego, żeby ułożyć choreografie odpowiednie do przebojów, które przecież każdy z nas zna.

W spektaklu szpulka pojawi się nie tylko jako rekwizyt, ale zostanie też uosobiona. Dostanie prawdziwe życie. Jak? Twórcy nie chcą zdradzać, zapewniając, ze wszystko stanie się jasne podczas spektaklu.

- Każdy z nas w każdej chwili tego spektaklu kreuje inną postać - mówi Łukasz Szotko. - Szpulka to nasz los. I każdy z niej odcina kawałek swojego życia. Różne to są kawałki, raz wesołe, raz smutne, a raz tragiczne. I ten los, ta szpulka nami kieruje. Każdy z nas jest w innym wieku, ma inne doświadczenia życiowe. To wszystko pozwoli nam prawdziwie oddać emocje, które Rysiek Riedel zawarł w swoich piosenkach. To duże wyzwanie, tym bardziej, że w tym spektaklu nie ma dialogów, a wszystkie stany emocjonalne musimy oddać tańcem.

Wśród utworów, które będzie można usłyszeć (w wersjach oryginalnych z towarzyszeniem grającego na żywo gitarzysty)znajdą się m.in. "Czerwony jak cegła", "Whisky" czy "Do kołyski".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna