O co będą pytać?
O co będą pytać?
Część z nas podczas spisu będzie odpowiadać tylko na 15 pytań - to tzw. ankieta pełna, pozostali dostaną znacznie dłuższy zestaw - to ankieta reprezentacyjna. Jak tłumaczy dyrektor US w Białymstoku Ewa Kamińska-Gawryluk, podział odbył się drogą losowania. Pytania zostały podzielone na bloki: o osobach w gospodarstwie domowym, charakterystyka demograficzna, edukacyjny, ekonomiczny (czy pracujemy i gdzie, w jakim zawodzie), narodowość, obywatelstwo, język, wyznanie, a także o posiadanych mieszkaniach i budynkach.
Spis powszechny 2011. Obecnie trwa obchód przedspisowy. Nie zdziwmy się, gdy zobaczymy rachmistrza z niewielkim telefonem dotykowym z wgraną mapą, na której będzie zaznaczał tajemnicze punkty. Tak bowiem wygląda weryfikacja istniejących budynków. Obchód potrwa do połowy marca.
Samospisz się!
Sam Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, pierwszy taki od wejścia Polski do Unii Europejskiej, zaczyna się 1 kwietnia. Wtedy pierwsi chętni będą mogli dokonać tzw. samospisu poprzez formularz elektroniczny na stronie Głównego Urzędu Statystycznego. To rozwiązanie będzie szeroko promowane, bo pozwoli oszczędzić czas i pieniądze. Wypełnienie ankiety jest proste i można je rozłożyć nawet na 14 dni. Ci, którzy z Internetem są na bakier, mogą spodziewać się albo telefonu, albo bezpośredniego wywiadu przeprowadzonego przez rachmistrza. Oni dane przy pomocy specjalnych terminali będą zbierać od 8 kwietnia do 30 czerwca.
Współpraca i uprzejmość
W Łomży spisu dokonywać będzie 39 rachmistrzów, ich działania koordynuje dwóch liderów.
- Obchód przedspisowy pozwoli nie tylko na weryfikację budynków i mieszkań, ale także na zapoznanie się rachmistrzów z przydzielonym terenem - tłumaczy Bogdan Pliszewski, jeden z łomżyńskich liderów spisowych. - Podczas spisu, na rachmistrza przypadać będzie 100-150 budynków. Chciałbym zaapelować do mieszkańców o dobrą współpracę i wyrozumiałość.
System, jaki zastosowany został już podczas niedawnego spisu rolnego, pozwala na natychmiastowe przesłanie zebranych danych do centrali.
- Mieszkańcy mogą być spokojni o bezpieczeństwo udzielanych informacji - zapewnia Ewa Kamińska-Gawryluk, dyrektor Urzędu Statystycznego w Białymstoku. - Wszystkich ankieterów obowiązuje tajemnica statystyczna, jeszcze się nie zdarzyło, by ktoś złamał przysięgę. Dane są szyfrowane i przesyłane do bazy statystycznej.
Każdy rachmistrz posiada identyfikator ze zdjęciem. Wiemy już, że za jedną ankietę otrzyma 3 zł brutto (w przypadku krótszej wersji) lub 10 zł (za dłuższą).
Istnieje ryzyko, że rozmaici oszuści będą chcieli się podszyć pod ankieterów. Pamiętajmy, że zawsze możemy potwierdzić ich tożsamość, dzwoniąc choćby do oddziału GUS.
Udzielać należy prawdziwych odpowiedzi. Za kłamstwo grozi odpowiedzialność karna.
- Spis jest obowiązkiem każdego obywatela - podkreśla Kamińska-Gawryluk.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?