Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sport i przede wszystkim sport, powtarzam dzieciom

Janek Kalbarczyk [email protected]
Córka Ola z ojcem biega i startuje w zawodach
Córka Ola z ojcem biega i startuje w zawodach kali
Grajewo. Biegać zacząłem dla siebie. To właśnie sport dźwignął mnie później z życiowego dna. Teraz zachęcam dzieci i dorosłych, niech nie tracą czasu i zdrowia na używki.

Od 25 lat działa w założonej przez niego "Maratonce". Biegać lubił zawsze, a systematycznie zaczął jeszcze w szkole średniej.
- Z kolegą, który obecnie mieszka w Nowym Jorku założyliśmy w latach 80. ten klub biegacza. Antoni Kiełczewski był jego pierwszym prezesem - wspomina Jarek Dembiński.

Królowa wymaga
Idolem sprinterów amatorów był śp. Bronisław Malinowski, znany polski przeszkodowiec. Zaczęli startować w biegach ulicznych i innych zawodach biegowych.
- Nigdy nie ciągnęło mnie do jakichś sportów agresywnych - wspomina Jarek Dembiński. - Biegi są najprostsze do uprawiania, a lekkoatletyka jest królową sportu, która wymaga przede wszystkim silnej woli, hartu i wytrzymałości.

Zdrada i ból
Sportem zaraził wielu ludzi, między innymi i pierwszą żonę. Nawet w zawodach biegali razem gdy Jarek mógł wziąć wolne z pracy. Czasem startowała sama.
- Kiedyś wyjechała na Maraton Nowojorski i tam została - opowiada niechętnie Jarek Dembiński. - To był cios. Parę jeszcze innych osobistych niepowodzeń sprawiło, że znalazłem się w szpitalu.
Choroba zmusiła go do odejścia ze służby w policji na emeryturę. Długo nie mógł się otrząsnąć.

Królowa pomaga
I znów pomogła lekkoatletyka. Zaczął biegać na nowo. Przestał być sam. Przyciągnął na treningi innych. Założył nowy klub. Zakochał się we wspaniałej dziewczynie jak sam mówi. Razem z Violettą wychowują dwoje dzieci. Teraz w "Maratonce" razem z nimi trenują już całe rodziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna